inspiracja
Bo czasami mam ochotę dla odmiany na bardziej "normalne" gofry, choć nie powiem takie cukiniowe, czy fasolowe mogłabym jeść cały czas :D Czasami też jestem miła i zrobię ich więcej dla innych domowników ^^
Bo czasami mam ochotę dla odmiany na bardziej "normalne" gofry, choć nie powiem takie cukiniowe, czy fasolowe mogłabym jeść cały czas :D Czasami też jestem miła i zrobię ich więcej dla innych domowników ^^
Z tymi o to goframi zostawiam was na kilka dni, potem pojawi się jeszcze post z serii "Kilka pomysłów na.." a ja tymczasem idę się pakować, bo potem jeszcze grilla rodzinnego mam, a jutro z samego rana razem z D wyruszamy w drogę :D
Wracam w czwartek, łapcie słońce póki jest :D
Wczoraj widziałam na nie przepis,i gdyby nie fakt iż nie mam gofrownicy zrobiłabym je dzisiaj.Dzisiaj będę wszystkim wszystkiego zazdrościć :D Musze uzbierać pieniążki i kupić w końcu gofrownicę :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
takie gofry to bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńliczę na równie pyszny powrót! choć i tak z pewnością takowy będzie:) bawcie się dobrze!
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńMasz rację: gofry fasolowe, cukiniowe itp. są przesmaczne, ale to nie to samo, co klasyczne :D Jakby z innej półki. A z takimi uniwersalnymi dodatkami najlepsze! Miłej zabawy! :>
OdpowiedzUsuńOddałabym wiele za takie gofry :)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy ci życzę :)
wyglądają prze-bosko *.*
OdpowiedzUsuńOch, takie gofry to bym poprosił na śniadanie. Najlepiej z dostawą do domu :D
OdpowiedzUsuń