z daktylami, jagodami goji, czekoladą białą oraz wiórkami;
kawa z mlekiem, jeżyny
kawa z mlekiem, jeżyny
Lubię moją rodzinę, lubię wyjazdy z nią. Czasami lubię z nią tak nic nie robić, będąc jedynie z nią, gdzieś gdzie nie ma zasięgu, gdzie jeżdżenie stało się naszą małą "tradycją" coroczną, nawet na ten weekend. Lubię słuchać jak ciocia cieszy się jak wujek próbuje znaleźć zasięg, jak dzieci po mnie skaczą, że mogę z nimi przegadać całą noc.
Czasami ludzie ...., czasami brak Ci słów, czasami zastanawiasz się co jest nie tak z tym światem, czasami nie wiadomo co powiedzieć, czasami po prostu ciężko mi wierzyć... w takich sytuacjach naprawdę doceniam to co mam ja, i dziękuje.. komuś, za to jak wygląda moje życie, bo mam dużo.
Przepis:
ok.55g mąki pełnoziarnistej ( jaką 1/5 tego dodać pszennej)
kawałek cukini (ok.100g)
jajko
łyżka rozpuszczonego olejku kokosowego
łyżka rozpuszczonego olejku kokosowego
szczypta sody oczyszczonej
1/2 proszku do pieczenia
coś do posłodzenia
jagody goji
daktyle
biała czekolada
wiórki kokosowe
Cukinię ścieramy na drobnych oczkach, lekko solimy, pozostawiamy na chwilę po czym odciskamy nadmiar wody(nie wylewamy). Do drugiej miseczki przesiewamy mąkę, dodajemy jajko, proszek do pieczenia i startą cukinię. Miksujemy, w razie konieczności dolewamy odciśniętej wody po cukinii do odpowiedniej konsystencji. Dodajemy pokrojone dodatki, (+ można z łyżkę wiórków kokosowych do środka). Przekładamy do foremki, posypujemy wiórkami. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180-200stopni przez ok. 35min.
muffina znów wyrosła pięknie i po raz kolejny zachwyca swoją pełną krasą;)
OdpowiedzUsuńw pewnym momencie w życiu najbardziej docenia się właśnie takie "błahe" chwile. ja tylko żałuję, że nie do końca znajduję codziennie czas na to, by je właściwie pielęgnować.. mam nadzieję, ze wróciłaś z samą dobrą energią:)
Jak dawno nie robiłam muffiny!
OdpowiedzUsuńPieknie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/
Twój blog kojarzy mi się bardzo właśnie z muffinami. Ta wyszła Ci wyjątkowo ;)
OdpowiedzUsuńTeż kocham spędzać czas z moją rodziną, nie ma możliwości na nudę ;)
Jakie pyszności ma w środku!
OdpowiedzUsuńTwoje muffiny są nieziemskie i baardzo inspirujące :D
OdpowiedzUsuńPełen pyszności:)
OdpowiedzUsuńA doceniając to co masz, masz tego jeszcze jakby więcej(?) Ta świadomość dużo daje. Fajnie że potrafisz doceniać takie rodzinne spotkania m. in :)
OdpowiedzUsuńto dopiero słodycz na śniadanie!
OdpowiedzUsuńCzęsto narzekam na swoje życie, ale i też dziękuje za to co mam :)
OdpowiedzUsuńCudna muffina! :D
Wspaniała wersja, aczkolwiek zamieniłabym białą czekoladę na gorzką ;)
OdpowiedzUsuńJak ona wspaniale wyrosła!
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuń