Suflet kukurydziano-serowy podany z dżemem brzoskwiniowym
Następnym razem spróbuje zmieszać obie warstwy ze sobą przed pieczeniem. :P
To już 200 śniadanie? Ale jak to, już, tak szybko? Nadal nie wierzę jak szybko ten czas mija i jak bardzo przyzwyczaiłam się do codziennego odwiedzania tego miejsca, dodawania wpisów i odwiedzania was. Dziękuje wam. :)
Jak sprawdzian z matmy? Hmm, zobaczymy, część mam dobrze, część źle, z myślą, że ta większa część jest zrobiona dobrze, zobaczymy w poniedziałek.
Dziś przełamujemy lenistwo które weszło mi już w krew i trzeba zrobić coś sensownego. Posprzątać w domu, pouczyć się(why?) odrobić lekcje(4 prace z polskiego same się nie napiszą!) no i najprawdopodobniej (znów) zostanę niańką mojej siostry ciotecznej, ale tego jeszcze do końca nie wiem.
Postaram się trochę później wstawić jadłospis z piątku :)
Czasami po prostu chce żyć. Tak bez żadnych zbędnych słów. i myśli co będzie jutro.