Jak zrobiłaś suflet z manny?! Podasz przepis? Nie przejmuj się cyferkami, wiem, one potrafią zniszczyć humor, ale też nie one powinny rządzić twoim życiem, jesteś wspaniałą osobą niezależnie od tego co pokazuje waga, pamiętaj o tym! Zapraszam do siebie:)
mam taki suflet w planach już od bardzo dawna, teraz ostatecznie zachęciłaś mnie już do jego zrobienia. :) nie pozostaje mi już nic innego, tylko czekać cierpliwie do przyszłego tygodnia, kiedy znowu będę miała możliwość użycia piekarnika!
Hmm, ja bym polała gofrownice gorącą wodą i zostawiła na 10 minut. Potem umyła. Zrobiłam tak kiedyś, udało się :) A śniadanie pyszne :) Ja ciągle jem w nocy xD
Nie jadłam jeszcze sufletu z manny. Za to wczoraj po raz pierwszy zrobiłam pieczoną jaglankę i okazała się pyszna. Polecam :)
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś suflet z manny?! Podasz przepis?
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się cyferkami, wiem, one potrafią zniszczyć humor, ale też nie one powinny rządzić twoim życiem, jesteś wspaniałą osobą niezależnie od tego co pokazuje waga, pamiętaj o tym!
Zapraszam do siebie:)
mam taki suflet w planach już od bardzo dawna, teraz ostatecznie zachęciłaś mnie już do jego zrobienia. :) nie pozostaje mi już nic innego, tylko czekać cierpliwie do przyszłego tygodnia, kiedy znowu będę miała możliwość użycia piekarnika!
OdpowiedzUsuńwygląda i pewnie smakuje obłędnie :)
OdpowiedzUsuńChyba też muszę się za niego zabrać, kusi niemiłosiernie :)
OdpowiedzUsuńbeztroskie dni , też takie lubię ;D
OdpowiedzUsuńpyszny suflecik, ten aromat, ten smak <3
Soda+woda? Sprobuj. tylko nie jakas metalowa gabka!
OdpowiedzUsuńto tylko cyferki, to nic ważnego, naprawdę...
OdpowiedzUsuńpycha suflet :D
Spróbuj jakąś ostrą ściereczką. :)
OdpowiedzUsuńA suflet, musiał genialnie smakować. :D
waga do kosza albo umowa z mamą żeby gdzieś ją schowała!;) tą drugą w moim przypadku wybrałam.
OdpowiedzUsuńa śniadania naprawdę zazdroszczę!
Jaki wspaniały!
OdpowiedzUsuńJak cyferki idą w górę, to znaczy, że wszystko idzie w lepszym kierunku
Tak trzymaj i walcz o siebie :)
Dopiero zaczynam, wpadniesz na granolę?
http://w-szklanym-sloiku.blogspot.com/
Hmm, ja bym polała gofrownice gorącą wodą i zostawiła na 10 minut. Potem umyła. Zrobiłam tak kiedyś, udało się :)
OdpowiedzUsuńA śniadanie pyszne :)
Ja ciągle jem w nocy xD
Nie martw się tak! To wszysto nieprawda. Tej podwyżki nie widać, jest całkowicie naturalna :) Nie możesz się poddawać!
OdpowiedzUsuńpycha ;D
OdpowiedzUsuńbrzoskwinie <3 nie przejmuj się tak!
OdpowiedzUsuńMmm suflet ♥ Pychotka!
OdpowiedzUsuńMoże namocz tą gofrownicę, a potem jakąś szczoteczką do zębów albo gąbeczką :)