piątek, 1 lutego 2013

178.

szarlotka w słoiku










Genialnie!

Nie lubię gdy boli mnie głowa.
Nie lubię gdy czas ucieka za szybko.
Ale lubię wyjadać granolę prosto ze słoika.


A niedługo idę piec sernik, trochę się boje, że nie wyjdzie i nikomu nie będzie smakował. 



Przepis 

20 komentarzy:

  1. o matulu , błagam o przepis na to cudo *.*

    sernik wyjdzie, trzymam kciuki :)
    Głowa przestanie boleć, czas zwolni... Będzie dobrze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku, przyłączam się do prośby o przepis!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyjdzie na pewno! I proszę również o przepis :>

    OdpowiedzUsuń
  4. przyłączam się do próśb o przepis :) wygląda megaapetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pyszne śniadanie! A szarlotka na pewno wyjdzie, czekam na zdjęcia :D
    O tak, przepis!
    Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyjdzie, wyjdzie sernik, zobaczysz. :)
    A ta szarlotka, cudo. ! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. wyyyjdzie!:) zaprszam do obserwowania mojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyjdzie, wyjdzie i będzie genialny! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. mniam, ale super *-* ja też chcę taką szarlotkę <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ją zrobiłaś? Ekstra jest!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale świetny pomysł! Sernik na pewno wyjdzie, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. podasz przepis? :)) bo wygląda obłędnie! i na pewno tak smakuje!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomysł genialny :D Musiała być wspaniała :) Na pewno spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli zabrałaś ten słoik ze sobą pod kołderkę i zjadłaś w łóżku, to miałaś cudowny poranek!

    OdpowiedzUsuń
  15. genialne! :)
    a sernik na pewno będzie pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak ja dawno nie jadłam szarlotki !

    OdpowiedzUsuń