To, że wczoraj dłużej pospałam, dzisiaj musiało oczywiście się odbić i w ten sposób już po 7 czekałam z mamą na przystanku na autobus. ( Niestety moja mama i poruszanie się samochodem po warszawie jakoś nie idą w parze, może dojechać do niej dojedzie, ale poruszać po niej, tak dobrze nie ma :P )
Podałabyś mi przepis? Chciałabym zrobić takie placuszki, bo wyglądają bardzo apetycznie. Zwłaszcza, że uwielbiam ziołowy posmak. :D
OdpowiedzUsuńPochwal się, jak wygląda to ciasteczko!
dołączam się z prośbą o przepis, wyglądają na bardzo pulchniutkie!:)
UsuńCzekam na przepis na ciasteczko walentynkowe:D
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić kiedyś takie placuszki, pysznie wyglądają:)
również czekam na przepis :)
OdpowiedzUsuńPyszne;).
OdpowiedzUsuńwyglądają apetycznie, choć ja mimo wszystko wolę chyba pancakes w klasycznej wersji. (;
OdpowiedzUsuńmniam, jakie grubaśne! :)
OdpowiedzUsuńporywam!
Wytrawnie i pysznie!:)
OdpowiedzUsuńCiekawe śniadanie. Jesli można, to prosiłabym o przepis na placki :)
OdpowiedzUsuńJeśli o mnie chodzi to chyba jednak zostanę przy plackach na słodko xD
OdpowiedzUsuńA co do Warszawy, to u mnie jest to samo - mama nigdy nie pojedzie tam sama bez taty, mowy nie ma xD
muszę w końcu zrobić wytrawne placuszki na śniadanie! :-) pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńAle smacznie! :D
OdpowiedzUsuńI ja dołączam do proszących o przepis :D
OdpowiedzUsuńmniam, mniam... ;d
OdpowiedzUsuńfajne takie wytrawne placuszki ,coś dla odmiany niż tylko te słodkie ;)
OdpowiedzUsuń