sobota, 5 września 2015

Gofry bez jaj, czyli wegański poranek.

(vege) Kukurydzane gofry bananowe*, 
z rozgniecionym i malinami i syropem klonowym 
*z mąki kukurydzianej


Pomiędzy całym zamieszaniem, odsypianiem nocy, pieczeniem ciasteczek, robieniem kolażu..odrabianiem roz. polskiego(taki jest plan, że to zrobię), gdzieś w południe piekę sobie gofry, a wieczorem idę znów zarwać noc,  bo 18-nastka przyjaciółki, w między czasie jeszcze próbuję nacieszyć się tatą po całym tygodniu i cieszę ostatnimi chyba w tym roku malinami. 

13 komentarzy:

  1. mniam ! wegańska kuchnia jest inspirująca :]

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm z mąki kukurydzianej to tym bardziej pycha!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mozna prosic o przepis?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie jadłam gofrów bez jajke :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przyznam, że chyba wolę mieć taki zawalony tydzień niż się nudzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. intensywny ten Twój weekend :) ale ja lubię takie dni, a poza tym, wieczorem będziesz się świetnie bawić :)
    gofry idealne! aż mi smutno się zrobiło bez mojej gofrownicy...

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba nigdy nie jadłam jeszcze wegańskich gofrów!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojoj ale bym zjadła takiego goferka :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze tak mi szkoda rozgniatać maliny, ale już same się o siebie rozgniatają haha :D Chciałam dziś też robić gofry, ale ostatecznie usmażyłam placki, niemniej i tak widzę tu niezłe zgranie!
    Udanej zabawy! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *kurcze, coś mi się daty sypnęły, to post z wczoraj :D

      Usuń