Tak miało być, teoretycznie powimnam być w połowie drugi w praktyce niedawno wyruszyłam, bo tylko ja potrafie pomylić przystanki, biec jak szalona do metra, by potem i tak czekać 2godz, nerwy, złość, bo jak Natalia? Jak? Po chwili stwiwrdzam, że i tak kupuje bilet na następny, bo będe żałować, aktualnie siedzę...i mam ochotę śmiać się sama z siebie, bo nie rozumiem jak? Kiedyś pewnie książke będe mogła napisać o swoim ogarnięciu. Autobus podobno dobry, ale w razie czego jak gdzieś zauważycie nie wysokie coś z plecakiem i śpiworem, to podejdzcie i się zaopiekujcie, by gdzieś w świecie się nie zgubiła. Miejmy jednak nadzieję, że dojadę, a tym czasem pocieszam się zawartością słoika, dobrze, że kakao i banan, mózg coś wyczuwał.
piątek, 18 września 2015
Gryka na drogę...I nerwy.
Tak miało być, teoretycznie powimnam być w połowie drugi w praktyce niedawno wyruszyłam, bo tylko ja potrafie pomylić przystanki, biec jak szalona do metra, by potem i tak czekać 2godz, nerwy, złość, bo jak Natalia? Jak? Po chwili stwiwrdzam, że i tak kupuje bilet na następny, bo będe żałować, aktualnie siedzę...i mam ochotę śmiać się sama z siebie, bo nie rozumiem jak? Kiedyś pewnie książke będe mogła napisać o swoim ogarnięciu. Autobus podobno dobry, ale w razie czego jak gdzieś zauważycie nie wysokie coś z plecakiem i śpiworem, to podejdzcie i się zaopiekujcie, by gdzieś w świecie się nie zgubiła. Miejmy jednak nadzieję, że dojadę, a tym czasem pocieszam się zawartością słoika, dobrze, że kakao i banan, mózg coś wyczuwał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szerokiej dogi i miłego dnia :))
OdpowiedzUsuńudanego spotkania wam życzę!! ♥
OdpowiedzUsuńZ moimi podróżami jest podobnie! Zawsze jestem pełna obaw i stresu, muszę być dużo przed czasem,a i tak mam wrażenie, że jestem spóźniona i czegoś zapomniałam! Szerokiej drogi kochana i uściski dla wszystkich ode mnie :)
OdpowiedzUsuńUdanego dnia życzę :) :*
OdpowiedzUsuńJuż od początku z przygodami :D Szczęśliwej drogi w takim razie :D
OdpowiedzUsuńhaha, no to masz przygodę! :) mam nadzieję, że szczęśliwie dotarłaś/dotrzesz na miejsce! :*
OdpowiedzUsuńBanan i kakao są najlepszymi dodatkami do tej kaszy <3
OdpowiedzUsuńhaha będzie co wspominać! ale niebawem będziesz musiała znaleźć trochę czasu na regenerację, mimo wszystko :*
OdpowiedzUsuńHaha, przygoda od samego początku :P Z takim słoiczkiem nie straszny świat ^^
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
No nie powiem - po prostu przygody w trakcie tego weekendu miałaś świetne :D Biegi na metro, na pociąg, na autobus, wszystko xd Ale dojechałaś szczęśliwie, spotkałaś się i to chyba najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńno i nie zapomnijmy o wagonie widmo :D
Usuń