Noo, więc sprawa wygląda tak, że pada mi dysk na komputerze, a nowy rodzice będą mogli kupić dopiero za dwa tygodnie.Czyli, aktualnie posiadam tylko wifi i tableta który mnie denerwuje tak z lekka, ale nie narzekam skoro mam od dzisiaj nowy limit do wykorzystania xd hmm, co do mojego bycia tutaj mogłabym dodawac same notki, a dopiero gdy odzyskam komputer dodać zdjęcia, ale wydaje mi się to trochę bez sensu... wychodzi na, to, że znikam na dwa tygodnie, choć możliwe, że jutro mnie kolega uratuje na kilka dni, ale nie zapeszam, śniadania może potem nadrobię, bo zdjęcia robię nadal. Noo, cóż tak więc na razie mam "mały" odwyk..
Do was zaglądać oczywiście będę, oo ile mnie wcześniej szlak nie trafi przy tej prędkości internetu xd
Trzymajcie się :*
Mam nadzieję że wszystko się szybko naprawi! ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki , wszystko bedzie dobrze i czekam na ciebie z niecierpliwościa :)
OdpowiedzUsuń