Nie widać tego na zdjęciach, ale wyszły takie fajne grubaśne *.*
Słońce. Wiosna. Jest dobrze.
Słońce. Wiosna. Jest dobrze.
Składniki:
30g kaszy manny
30g mąki
jajko
60ml mleka/maślanki
łyżka rozpuszczonego masła
cynamon, szczypta soli, aromat
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
coś do posłodzenia
Wszystkie składniki ze sobą mieszamy, pozostawiamy w spokoju na kilka(naście) minut i pieczemy nagrzanej i wysmarowanej tłuszczem gofrownicy.
dobrze, że jest dobrze - tak jest najlepiej ;D
OdpowiedzUsuńtakie grubaśne, jak piszesz, to bym zjadła -szczególnie z dodatkiem manny!
pozytywne myślenie to podstawa!
OdpowiedzUsuńz manną jeszcze nie robiłam, muszę to nadrobić !:)
Jeszcze nie próbowałam gofrów z manną, muszę to koniecznie nadrobić :)
OdpowiedzUsuńRicotta, dżem jagodowy i banan to połączenie niezawodne. A na gofrach? Czysta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńZachwycam się i goframi, i dodatkami, bo ricotta, dżem i banan to super zestaw :D
OdpowiedzUsuńCudowne! Ale boję się, że moja gofrownica im nie podoła :/
OdpowiedzUsuńSpróbuj, nie zaszkodzi :) Ja też mam już starą i zużytą gofrownicę, o słabej mocy, ale wychodzą wystarczy dodać trochę tłuszczu do ciasta i posmarować płytki rozpuszczonym masłem/olejem i nic nie powinno przywrzeć :)
UsuńAle fajnie podane :) !
OdpowiedzUsuńTakie gofry muszą być prze zemnie szybko zjedzone :D Z manny musiały być pyszne - jak to gofry :)
OdpowiedzUsuńGofry z kaszy manny?! Pierwsze słyszę, ale muszą być boskie.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie http://recipeformylife.blogspot.com/ :)
O naleśniczkach z manny słyszałam, ale o gofry widzę w takiej wersji pierwszy raz. Jestem ciekawa ich smaku i także tego, czy moja gofrownica podołałaby temu eksperymentowi :D
OdpowiedzUsuńKiedyś uprzedziłam sie do Ricotty , sama nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńJadłam ją na kanapkach z ogórkiem , może dlatego ten smak mi nie podszedł :D
naprawdę w takiej kombinacji ją jadłaś? xd
UsuńSzczerze mówiąc to moje pierwsze wrażenie z ricottą też nie było za dobre, dopiero za drugim razem się do niej przekonałam, a teraz nie wyobrażam sobie bez niej życia :) Tak więc możesz dać jej drugą szansę, może coś się zmieni :)