*z domowego chleba tostowego, tosty obtoczone w maku
Zostałam również nominowana do Versatile Blogger przez Martynę, za co ogromnie dziękuję ;)
Zasady zabawy:
- nominować 15 blogów do wyróżnienia,
- poinformować wybranych przez siebie blogerów o wyróżnieniu,
- wyłonić o sobie 7 faktów,
- podziękować blogerowi, który Cię nominował u niego na blogu,
- zawiesić nagrodę na swoim blogu.
- nominować 15 blogów do wyróżnienia,
- poinformować wybranych przez siebie blogerów o wyróżnieniu,
- wyłonić o sobie 7 faktów,
- podziękować blogerowi, który Cię nominował u niego na blogu,
- zawiesić nagrodę na swoim blogu.
1. Ponad rok temu zaraziłam się ... hoplem na punkcie biegania, uwielbiam to robić i sprawia mi to niesamowita przyjemność, co prawda ostatnio jakiś wielkich dystansów nie biegam, nie mówiąc o bieganiu na czas! :O Ale, uwielbiam wyjść sobie i w swoim tępię przebiec się chociaż te pół godziny, szczególnie teraz jesienią gdy las jest tak piękny.
2. Uwielbiam spędzać czas w kuchni, lubię się po niej krzątać, piec, mieszać, czy nawet robić porządki(!). Siedzenie przy ciepłym piekarniku w środku zimny.. tak to jest to ^.^
3. Kiedy nie znajdziecie mnie w kuchni można mnie znaleźć.. zawiniętą w gruby koc, gorącą herbatą i grubą książką. Uwielbiam czytać. Zawsze muszę mieć przy sobie jakąś książkę, czy to w domu czy drodze do szkoły. Mogę pochwalić się też całkiem pokaźną własną "biblioteczką" którą cały czas stopniowo powiększam ^.^
4. Dodatkowo jestem prawdziwą "serialoholiczką", nie mam tu na myśli polskich seriali, bo ich nie trawię, jedyne które oglądałam to był "Czas honoru" i "Przepis na życie" bo te o dziwo nam wyszły. Mowa raczej o amerykańskich produkcjach..jakoś czas trzeba marnować, prawda? xd
5. Mam bardzo dobry kontakt z rodzicami, szczególnie mamą ;)
6. Kiedy coś gotuję lub robię w kuchni muszę być sama, zawsze skrupulatnie wszystkich z niej brzydko mówiąc wyrzucam, bo nie lubię jak ktoś mi się patrzy na ręce, nawet jeżeli tylko z nim rozmawiam, to i tak mam wrażenie, że bacznie mnie obserwuje, co zazwyczaj skutkuje licznymi oparzeniami na moich dłoniach, poprzewracanych miskach i przypalonymi potrawami.
7. Nigdy nie byłam chora na.. ospę! ani inne tego typu choroby zakaźne, a próbowałam już wszystkiego :P
Do zabawy nominuje wszystkich którzy mają na to ochotę ;)
5. Mam bardzo dobry kontakt z rodzicami, szczególnie mamą ;)
6. Kiedy coś gotuję lub robię w kuchni muszę być sama, zawsze skrupulatnie wszystkich z niej brzydko mówiąc wyrzucam, bo nie lubię jak ktoś mi się patrzy na ręce, nawet jeżeli tylko z nim rozmawiam, to i tak mam wrażenie, że bacznie mnie obserwuje, co zazwyczaj skutkuje licznymi oparzeniami na moich dłoniach, poprzewracanych miskach i przypalonymi potrawami.
7. Nigdy nie byłam chora na.. ospę! ani inne tego typu choroby zakaźne, a próbowałam już wszystkiego :P
Do zabawy nominuje wszystkich którzy mają na to ochotę ;)
Mam to samo z 6 punktem ;)
OdpowiedzUsuńTosty to świetny pomysł! :)
A ja już nie muszę nikogo z kuchni wywalać. Sami jak widzą, że zaczynam gotować to się grzecznie usuwają xD
OdpowiedzUsuńszóstka tak bardzo dobrze wszystkim znana haha:D a trójeczkę też podzielam, ale jeszcze ze skarpetami na stopach:)
OdpowiedzUsuńtostom nie potrzeba żadnej rekomendacji - sam wygląd 'wyraża więcej niż tysiąc słów"
6 mam tak samo, chociaż z Mamą też mam tak dobrą relację, że ona to już mi nie przeszkadza :D
OdpowiedzUsuńfajne takie... letnio-świąteczne ;)
OdpowiedzUsuńhmmm... punkt 2 i 6 identycznie, w ogóle podobają mi sie Twoje odpowiedzi.
Piona za kontakt z rodzicami, krzątanie się po kuchni i za bieganie dla siebie! :)
OdpowiedzUsuńA tostów z makiem koniecznie spróbuję!
ale musiały chrupać i ten makowy aromat... :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
__________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
sama uwielbiam w kuchni przesiadywać i poza tym wymyślać nowe potrawy, to wciąga, taka pasja :)
OdpowiedzUsuńTrochę wspólnego mamy :)
OdpowiedzUsuńI fajny pomysł na tosty! Makowe? Biorę w ciemno!
ej ja też nie miałam ospy, ani nic podobego :D piąteczka :D
OdpowiedzUsuńa z kuchnią mam to samo :)
a tymi tostami to mnie zaskoczyłaś, świetny pomysł ;)