czwartek, 25 września 2014

743. Słońce w miseczce.

 
dyniowo-bananowa kasza manna 
z rozgniecionymi malinami i figą

Pochmurno, chociaż śniadanie ciepłe i kolorowe, bo nie ma co się smucić, jest dobrze, a po południu do kina się wybieram. 
Dyniowe szaleństwo trwa, a rzeczy do wypróbowania nadal tysiące. I ja kiedyś dyni nie lubiłam...


14 komentarzy:

  1. Klimat zdjęć i kontrast kolorów bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki świetny kolor tej kaszy. Toż to ona nie wygląda jak manna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kiedyś nie ulubiłam dyni. Teraz żałuję, że wcześniej jej nie jadłam..

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealnie podana *.* Kolory są zdumiewające :)

    OdpowiedzUsuń
  5. takie pyszne słoneczko w miseczce może zastąpić to, którego brakuje za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja kiedyś w ogóle smaku dyni nie znałam, a teraz jesienią żyć bez niej nie mogę :D z bananem świetnie się komponuje!

    OdpowiedzUsuń
  7. smaki się zmieniają! co do dyni miałam tak samo ;) a jakie cuda ta dynia wyprawia! na początku myślałam, że zamiast manny dzisiaj kukurydzianą serwujesz (:

    OdpowiedzUsuń
  8. no to miłęgo seansu :))
    śniadanie bomba! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Idealne śniadanie na chłodny dzień :)

    OdpowiedzUsuń