czwartek, 6 marca 2014

557. Karmelizowana czekolada. Kasza. Placki, czyli śniadanie x2.

kokosowa kasza jaglana* z gorącymi truskawkami i karmelizowaną czekoladą 

*z mąką kokosową i domowym mleczkiem kokosowym

Taaaa, czekolada jest genialna *.* W ogóle wiedzieliście, że coś takiego można zrobić? :O Bo ja nie xd

Karmelizowana czekolada
Przepis:
biała czekolada
sól
śmietanka 30% lub 36%

Piekarnik rozgrzewamy do 120stopni. Czekolade kroimy na drobniejsze kawałki i przekładamy do żaroodpornego naczynka wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok.30-60min. Mieszając co 10min do czasu aż, czekolada na bierze ładnego karmelowego koloru. Jeżeli czekolada miała mniej niż 30% miazgi kakaowej to wyschnie, należy wtedy zmiksować ją z kremówką, posolić do smaku. 

Po wsadzeniu do lodówki czekolada nabiera stałej konsystencji(przynajmniej u mnie) ale po lekkim podgrzaniu/kąpieli wodnej wraca do poprzedniej formy.
 



AAa, dzisiaj moja kochana mama obchodzi x-naste urodziny.
To i śniadanie dla niej musi być.Aaaa, tort to swoją drogą *.* 

placki z karmelizowanym jabłkiem i sosem karmelowym 

11 komentarzy:

  1. Robiłam tę czekoladą i to po prostu...450 niebo! :D Przypomniałaś mi o niej, muszę ponownie ją zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja robiłam ją pierwszy raz, i po prostu się w niej zakochałam *.*
      Teraz obowiązkowo będę musiała ją zawsze mieć w pogotowiu :3

      Usuń
  2. Dziś chyba wygrywają placki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem tej smaku tej czekolady, bo zwykłej białej czekolady nie lubię :)
    A takim śniadankiem też mogłabyś mnie obdarować na urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. karmelizowana czekolada brzmi cudnie! nie wiem, czy podołałabym takiemu poziomowi słodkości, ale nie zaszkodzi zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sos karmelowy! Niczym krówki ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Karmelizowana czekolada brzmi co najmniej interesująco. Jeżeli ją zrobię, a zapewne tak będzie, to na pewno od razu w większej ilości ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zaskoczyłaś mnie tą czekoladą!
    musi być boska!
    a te placuszki wyglądają obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszna ta jaglanka <3 I śniadnako dla mamy najlepszego dla niej <3

    OdpowiedzUsuń
  9. oo czekoladę z chęcią wypróbuję! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. słyszałam o tej czekoladzie, jednak za białą nie przepadam. w każdym razie i tak tego nieba bym spróbowała :) a mamę pysznie rozpieściłaś tym śniadaniem! Wszystkiego dobrego dla niej :)

    OdpowiedzUsuń