środa, 24 września 2014

742. Owsianka w innej wersji.

brzoskwiniowy krem owsiany* 
z kremem de' la ture, białą morwą i daktylami;
jeżynami i malinami

*zmiksowany z brzoskwinią, kawałkami brzoskwini

Jeżeli chodzi o kremy, to u mnie i tak na pierwszym miejscu stoją te jaglane ;)
No i zaczął się okres "o mamuniu, ale mi zimnooo!"

11 komentarzy:

  1. Dokładnie. Zimno przeszywa mnie ostatnio na wskroś xD

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę spróbować brzoskwniowej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaglane i u mnie stoją na miejscu nr 1 ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. czasem można zrobić odstępstwo od jaglanego, taki to przecież pychota :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie jaglane i owsiane na tym samym miejscu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. najlepszy! nie dosyć, że owsiany to jeszcze z najlepszymi owocami lata :)

    OdpowiedzUsuń
  7. aż mi ślinka cieknie jak patrzę na to zdjęcie... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, wygląda bosko :D
      Oj tak, sezon w pełni!

      Usuń
  8. o tak, jaglane rządzą! :D
    zimnooo -,-

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaglane zdecydowanie wygrywają! :)

    OdpowiedzUsuń