makowo-jabłkowa pieczona owsianka z ricottą
Pączki były, donaty też, były i z nutellą i czekoladą, w cynamonem posypce, z kokosem, w migdałach i bez, były bo teraz już ich nie ma. Zdjęć też zbytnio nie ma, bo przyjaciele przyszli, a potem już co fotografować nie było. Ale udały się, tak samo jak wczorajszy wieczór i to szczęście więdząc, że tym razem to nie ja muszę wracam o 1 w nocy przez pół miasta do domu.
Spontanicznie postanowiliśmy dzisiaj jechać na jakąś galę oskarową do kina. 4 filmy, cała noc i powrót do domu nad ranem, tak na zakończenie ferii...
Składniki:
50g płatków owsianych + 60ml wrzątku
małe jabłko
jajko*
2 duże łyżki masy makowej
cynamon, sól, aromat rumowy
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Płatki zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i pozostawiamy, aż wchłoną płyn.Jabłko ścieramy na tarce o dużych oczkach i lekko wyciskamy z soku. Mieszamy ze sobą wszystkie składniki, przekładamy do natłuszczonego naczynka i pieczemy ok.30-35min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
*dałam same białko, bo mi po pieczeniu pączków zostały
Pycha <3 I te pączki <3
OdpowiedzUsuńŚliczne Ci te pączusie wyszły ;)
OdpowiedzUsuńPączki! *-* Same pyszności ! :)
OdpowiedzUsuńAle miałaś ostatnio ucztowanie, pycha! :>
OdpowiedzUsuńI owsianka i pączusie jak dla mnie idealne :)
OdpowiedzUsuńmak z ricottą i owsianką? raj *.*
OdpowiedzUsuńmak, jabłko, ricotta - nic więcej do szczęścia w tej owsiance nie potrzeba :)
OdpowiedzUsuńsłodko było, i domowo- najlepiej! :)
To widzę, że niezłe spotkanie mieliście! Tyle pączków hohoho :D
OdpowiedzUsuńpączusie wyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńWidać, że pączkowanie się udało ! <3
OdpowiedzUsuń