Gofry na maślance,są chyba jednymi z tych najlepszych.
Nie wiem co ja tu robię. Czasami mam wątpliwości. Czasami chce odejść. Ostatnio chyba za często.
Składniki:
50g przesianej mąki
jajko
40-50ml maślanki
łyżka rozpuszczonego masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
sól, pieprz,
ew. ja dałam jeszcze trochę oregano
ew. ja dałam jeszcze trochę oregano
+ jajko,
miód, masło i pieprz do podania
miód, masło i pieprz do podania
Jajko miksujemy z maślanką, dodajemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Doprawiamy i dodajemy masło. Smażymy gofry zostawiając miejsce na jajko.* Podpiekamy gofry z 2-4min(zależy od gofrownicy) po czym wbijamy jajko i pieczemy, aż się zetnie. Podajemy z masłem, miodem i pieprzem.
*ja wlałam trochę za dużo ciasta i potem musiałam, go trochę oderwać by zmieściło się jajko, więc generalnie ciasta powinno być na ok.3 gofry a nie 2 :)
Ps. Dodałam przepis na chleb tostowy pod postem z tostami, o tutaj :)
*ja wlałam trochę za dużo ciasta i potem musiałam, go trochę oderwać by zmieściło się jajko, więc generalnie ciasta powinno być na ok.3 gofry a nie 2 :)
Ps. Dodałam przepis na chleb tostowy pod postem z tostami, o tutaj :)
Będzie w końcu przepis na chleb? ;D
OdpowiedzUsuńTak, tak, przepraszam, że tak długo, ale ten tydzień to istny wyścig z czasem :) Zaraz wstawię :)
UsuńBardzo ciekawe polaczenie <3
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to połaczenie! :)
OdpowiedzUsuńtu Ci napiszę o cieście: to tradycyjny norweski wypiek- kruche ciasto z nadzieniem z mielonych migdałó z kardamonem. teraz robiłam z tego przepisu: http://www.outside-oslo.com/2013/08/05/fyrstekake-an-all-time-favorite-norwegian-dessert/ bo chciałam wypróbować takiego, od rdzennego mieszkańca Norwegii ;) jednak poprzednio robiłam z moich wypieków (znajdziesz pod nazwą Fyrstekake) i samo kruche ciasto było lepsze- chyba dlatego, że bardziej śmietanowe. dlatego z moich wypieków polecam bardziej (tylko w nadzieniu koniecznie trzeba dać połowę cukru- ilość tam jest chyba pomyłką, bo z połową było słodkie jak nie wiem. i pyszne przy okazji ;)
OdpowiedzUsuńteż czasami mam wątpliwości, po cóż ja tu jestem i na co mi to, ale przecież blogosfera jest faaajna :)
OdpowiedzUsuńbardzo innowacyjny pomysł na jajko ;)
OdpowiedzUsuńrób to, co Ci serce podpowiada.
tez miewam wątpliwości, ale jakos idę dalej.
OdpowiedzUsuńA co do gofrów - to jest to co lubie :)
Każdy ma czasem takie wątpliwości, ale jesteś tu nie tylko dla siebie, ale i dla nas! :)
OdpowiedzUsuńA na takie połączenie w gofrach bym przenigdy nie wpadła!
Czasem każdy ma takie wahania ale mam nadzieję że Ty tu zostaniesz :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma chwile zwątpienia.
OdpowiedzUsuńSądzę, że każdy miewa chwile zwątpienia. Ja uwielbiam wchodzić na Twojego bloga i szukać inspiracji, a zaglądam tu od ok. grudnia 2012 roku ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na gofry! :D
Nie jadłam takich ;) Ale wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuńzachęcające!
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić takie z jajkiem! Ciekawi mnie to połączenie, słodko słone, może być dobre! :)
OdpowiedzUsuń