*z kawałkami ananasa i limonki
Moja gofrownica jednak nie lubi biszkoptowych gofrów i nie chce by były puszyste i takie delikatne, zdecydowanie woli takie zwykłe, choć nie powiem chrupiące o dziwo były.
Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle spałam.
Nie pamiętam kiedy ostatnio tyle spałam.
Składniki:
40g mąki pełnoziarnistej
10g mąki pszennej
łyżka rozpuszczonego masła
jajko
40ml kremówki
20ml mleka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
cynamon, sól
skórka starta z pomarańczy
skórka starta z pomarańczy
Białko oddzielam od żółtka i ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę.* Mąkę przesiewam z proszkiem do pieczenia, dodaję resztę składników. Piekę w nagrzanej i natłuszczonej gofrownicy przez kilka minut.
*jeżeli macie gofrownicę o słabej mocy(jak ja) możecie spróbować nie ubijać białka, bo wydaje mi się, że wtedy wyjdą trochę lepiej, ale jak chcecie :P
*jeżeli macie gofrownicę o słabej mocy(jak ja) możecie spróbować nie ubijać białka, bo wydaje mi się, że wtedy wyjdą trochę lepiej, ale jak chcecie :P
Ale mi zrobiłaś na nie ochote <3
OdpowiedzUsuńgoferkii <3
OdpowiedzUsuńIle ty masz pomysłów na gofry.
OdpowiedzUsuńJuż mam prawie całą stronę zapełnioną twoimi przepisami i nie wiem od jakiego zacząć ... :D
ja też się boję ubijac białka do gofrów, ale... i tak spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńna kremówce, niebo.. :)
OdpowiedzUsuńTo że były chrupiące najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńktoś tu chyba za dawno gofrów nie robił... C:
OdpowiedzUsuńmoje zawsze natomiast takie... suche wychodzą. niby chrupiące, ale suche
kremowe gofry? kusisz! oj kusisz! :)
OdpowiedzUsuńAż mi się zachciało <3
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze, musisz się wysypiać :)
OdpowiedzUsuńA śniadanko królewskie :P
W mojej gofrownicy też tylko tradycyjne gofry najlepiej wychodzą :D
OdpowiedzUsuń