marchewkowo-kokosowe scones z ciasteczekowym kremem z ricott*
*ricotta + krem spectalucus
Z każdym kolejnym dniem wychodzi coś dobrego, każdego mam sto nowych pomysłów i kombinacji do wypróbowania, tylko brakuje poranków, równie bardzo jak snu i czasu ostatnio.
Składniki:
30g mąki pełnoziarnistej
10g mąki pszennej
20g mąki kokosowej
mała starta na małych oczkach marchewka(ok.40g)
duża łyżka jogurtu naturalnego(ok.30g)
10g zimnego masła
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
coś do osłodzenia
szczypta soli, cynamonu
wiórki do obsypania.
Mąkę z proszkiem przesiewamy, dodajemy masło i chwilę "zagniatamy". Dodajemy resztę składników i formujemy bułeczki dowolnego kształtu, obsypujemy je wiórkami. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180stopni przez ok.15min(w termoobiegu) + kilka min(ok.3-5min) z górną grzałką.
Ciekawe te scones. Takich jeszcze nie jadłam. Może czas to nadrobić? :D
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie ma dwóch poranków każdego dnia ;)
OdpowiedzUsuńscones najlepsze!
Moje smaki ! Uwielbiam połączenie kokosu i marchewki ;) A scones ciągle przede mną :)
OdpowiedzUsuńto zupełnie jak u mnie, kreatywności mi nie brak, aż dziwne. :)
OdpowiedzUsuńmarchewkowe sconesy podobają mi się :D
interesujące połączenie :D
OdpowiedzUsuńpycha! :)
OdpowiedzUsuńSą swietne :) !
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :) Nie jadłam jeszcze połączenia marchewki z kokosem :)
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabne skones ;)
OdpowiedzUsuńscones! ileż ja je już planuję!
OdpowiedzUsuńi znam to- codziennie pyszne śniadanie, codziennie najlepsze. no świetne z nas kucharki! :)
Mi też brakuje poranków, kiedy mogłabym bardziej poeksperymentować :P
OdpowiedzUsuńA twoje dzisiejsze scones - super pomysł!
sconsy - ulubione <3 marchewkowo-kokosowa wersja kusi, szczególnie z dodatkiem tej mąki :)
OdpowiedzUsuń