kluski speculoos kładzione na mleku z bananem
Miło wrócić do domu jako biały bałwanek..nie wiem jak u was, ale u mnie śnieg pada od rana i nie widzę, by miał zamiar przestać. -,-
Składniki:
45g mąki pełnoziarnistej
jajko
40g kremu speculoos
cynamon
ew. coś do posłodzenia
300ml mleka + do ciasta
Mleko solimy i stawiamy na gazie W miseczce miksujemy wszystkie składniki, dolewając mleka "na oko" by otrzymać odpowiednią konsystencję. Łyżkę maczamy w szklance z zimną wodą i napieramy na czybek ciasta, "kładziemy" na gotujące się mleko, robimy tak, aż zużyjemy całe ciasto. Chwilę gotujemy
Musiały być przepyszne i mocno ciasteczkowe!
OdpowiedzUsuńKolejne genialne śniadanie!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog :)
Tak u mnie też śnieg sypie i sypie ...
OdpowiedzUsuńCiasteczkowe kluchy ? Mówił Ci ktoś już że jesteś genialna ? *.*
Uwielbiam ten krem, więc kluski na pewno wypróbuję! :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę śniegu, mi brakuje tego puchu :l
rozpływające się w ustach śniadanie!
OdpowiedzUsuńAby patrzeć i u mnie będzie... a już myślałam, że się nie pojawi :D Tzn miałam nadzieję :) Oby nie zawitał na długo.
OdpowiedzUsuńA te kluski musiały bosko smakować! :)
Też nie mam już ochoty na śnieg.. No ale nic na to nie poradzimy :/
OdpowiedzUsuńAle takie kluski poprawiłyby mi humor :)
prawie jak ciasteczka na mleku! raj! :D
OdpowiedzUsuńbrak mi słów, to zbyt wspaniałe!
OdpowiedzUsuńu mnie nie ma ani trochę śniegu...czekam!
OdpowiedzUsuńz dodatkiem tego kremu to świetny pomysł! :)