Chciałam zrobić taką śliczną wysoką wieżyczkę, ale trochę za duże po smażyłam te naleśniki >.<
Taaak, teoretycznie powinnam być teraz w szkole, ale w praktyce siedzę w domu z kubkiem gorącej herbaty zajadając jedne z lepszych naleśników :P
Byliście w tą "zimę" już na łyżwach? Ja własnie dzisiaj się na nie wybieram. :P
Lemon curd:
60ml soku z cytryny
30g cukru*
jajko
żółtko
łyżka masła
Wszystkie składniki(oprócz masła)mieszamy** i umieszczamy w garnuszku, podgrzewamy na małym ogniu cały czas mieszając do czasu aż masa zgęstnieje***, zdejmujemy z ognia i dodajemy masło cały czas mieszając.
*lub więcej, ale to zależy od was, ja chciałam zachować tą nutę kwaskowatości cytryny
**zmiksowałam je
*** na sam koniec też zmiksowałam, żeby masa była gładka, bez żadnych grudek
Jakie pyszne połączenie, chętnie wpadłabym na takie naleśniki :)
OdpowiedzUsuńTeż siedzę w domu :)
oh, chciałam je zrobić, ale nie mam motywacji żeby wziąć się za lemoncurd (i nikt by go u mnie nie zjadł, a sama całego słoiczka też nie przerobię ;)
OdpowiedzUsuńi znam ten ból- chce człowiek kilka naleśników, ale patelnia jest tak wielka, że jak wyjdą 3 to można to uznać za sukces ;)
z tej porcji wychodzi dość mały słoiczek i myślę, że spokojnie dałabyś radę zjeść go sama, nie trzeba zjeść przecież wszystkiego na raz, u mnie w domu też raczej takich "wynalazków" nie jedzą, ale może to i dobrze, więcej dla mnie :3
UsuńKurczę chodzi on za mną ale obawiam się że mi nie posmakuje bo ja cytrusy to nie za bardzo lubię ... ale kto nie ryzykuje ten nie zyskuje , a nóż mi zasmakuje ? :)
OdpowiedzUsuńHmm, myślę, że warto spróbować, często jest tak, że coś na "Surowo" nam nie smakuje, a po przeróbce nie możemy się od tego oderwać :P
UsuńJa mam jeszcze wolne do 7 stycznia, także dzień spędzam podobnie :) No może oprócz tych łyżew, bo strach, że wrócę w kawałkach jest ode mnie silniejszy... ;p
OdpowiedzUsuńcudowne, cudowne, cudowne połączenie!
OdpowiedzUsuńja do szkoły wyszłam i już jestem w końcu w domu :) ale jeszcze jutro i weekend. nie jest źle ;)
OdpowiedzUsuńmakowe na pewno dobrze skomponowały się z tym kremem i są takie cieniutkie *-*
Jakie cieniuśkie! Musze kiedyś wypróbować! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńMyślę już o lemon curd od dłuższego czasu :-)
OdpowiedzUsuńNa łyżwach nie byłam i żałuję. Może wybiorę się niedługo :)
Naleśniki z makiem? Brzmi i wygląda bardzo smacznie <3
OdpowiedzUsuńZ makiem! Fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń