sobota, 4 maja 2013

270.

„Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę.” 
 
Leniwe z patelni z sosem truskawkowym i cynamonem

inspiracja
Przypomina mi to w smaku serniczki.
Nie wyglądają, ale smakują :P

Pojechałam do rodziny. Nie mogłam zostać sama w domu. Nie chciałam. Nie dałabym rady ze swoimi myślami.


Powiedziałam to mamie. Pierwszy raz od kiedy to się zaczęło powiedziałam jej, to co myślę, co się dzieje w mojej głowie, że to cały czas jest. Łzy i twarz wtulona w jej ramie. Tyle razy chciałam powiedzieć prawdę, ale się bałam, nie umiałam, myślałam, że dam radę, żyłam w przekonaniu, że wszystko jest w porządku.
Prawie 1,5roku i dopiero teraz odważyłam się poprosić o pomoc. Bo te myśli wracają, a ja nie chce się cofnąć, nie teraz. Mama powiedziała, że moja siostra cioteczna(jest psychologiem, tylko, że w innej specjalizacji) zna kogoś kto tym się zajmuje, że będzie trzeba mnie zapisać dopóki to się ni rozwinęło. To już dawno trwa. To śmieszne, ale wiecie co? Nigdy nikomu nie powiedziałam co siedzi mi w głowie, nigdy nie byłam u lekarza, nikt nie groził mi szpitalem, baa, nigdy nawet nie stwierdzono u mnie, że jestem chora, bo nie miał tego kto zrobić. Wszyscy myśleli, że jestem chuda tak po prostu, że nie kryje się za tym nic więcej. Rodzice się martwili, ale ja wszystko ukrywałam. Kłamałam, że wszystko jest dobrze, że nic się nie dzieje. Oni chcieli dobrze, a ja się kłóciłam, że koloryzują. Potem zaczęłam "normalnie" jeść. Myśleli, że ten okres minął. Chciałabym. Czasami zastanawiam się jak by to było gdybym przyznała się do tego wszystkiego na samym początku, gdzie byłabym teraz? Tyle czasu zastanawiałam się czy jestem chora, czy gdybym poszła do lekarza on w moich aktach napisałby "anoreksja". Możliwe, że niedługo się tego dowiem. Boję się.

16 komentarzy:

  1. Pycha, jadłam je tylko raz i jestem w nich zakochana. Z tym sosem - niebo :D

    To bardzo dobrze, że się otworzyłaś. Teraz dostaniesz pomoc, nie będziesz sama z tym syfem. Psycholog pomoże Ci odkryć przyczyny choroby i je wykorzenić.
    Trzymam za Ciebie mocno kciuki! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne leniwce :D

    Dobrze, że się otworzyłaś, to może być początek czegoś dobrego, pomoc jest potrzebna, nie bój się jej. :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Leniwe są przepyszne... Czemu ja zapominam o tak dobrej prostocie^^...


    Ejjj, dobrze, ze się otworzyłaś!. Pomoc jest potrzebna;)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak dawno nie jadlam leniwych...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze, że porozmawiałaś z mamą. Wiem, że to nie była prosta rozmowa, ale jestem pewna, że teraz będzie łatwiej. Buziaki :** trzymaj się :) Głowa do góry i naprzód!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo bardzo mądrze i dojrzale zrobiłaś. Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba miałam taką samą sytuacje jak ty. Ja nawet nie wiedziałam że mam zaburzenia odżywiania. I kłamałam że wszystko jest dobrze, i bardzo dużo pięniedzy poszło na Medicover, bo wszyscy myśleli, że jestem chora, i próbowaliśmy badaniami odkryć przyczynę chudnięcia. Potem przesadziłam z wydziwianiem, 3 razy w tygodniu sport + wf, no i rodzice ogarnęli, wzięli mnie do psycholog, i tak się dowiedziałam i inni, że po prostu mam anoreksje. Kiedyś myślałam że to nic takiego. Ale to naprawdę straszna choroba i lepiej długo w niej nie siedzieć - chociaż wiem, że praktycznie nie da się z niej całkowicie wyleczyć... :<
    Walcz :*

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze jest się otworzyć i powiedzieć to co się czuje ;) od razu lżej.
    pyszne te leniwe <3

    OdpowiedzUsuń
  9. to przypadkiem nie coś jak serniczki? (;

    OdpowiedzUsuń
  10. leniwe najlepsze :)
    dobrze, że powiedziałaś prawdę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejku, jak to czytałam to prawię się popłakałam. Czemu? Bo mam identycznie, mama mi proponuje psychologa ale ja nie chcę, boję się, bo co jeśli jednak jestem chora? Doskonale wiem co czujesz, ale powiem Ci że ogromnie się cieszę że w końcu komuś o tym powiedziałaś, teraz na pewno będzie Ci łatwiej. Trzymam kciuki kochana i powodzenia! :*

    A leniwe wyszły cudnie, aż mi ślinka cieknie ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie bój się kochana. Teraz wszyscy będą chcieli dla Ciebie jak najlepiej. A rozmowa z Mamą, od teraz musisz częściej z Mamą rozmawiać. To dobre. Wszystko będzie dobrze, tylko się nie poddaj i nie zniechęć trudnościami na terapii czy czymkolwiek. Musisz być wolna. Ty to Ty, a nie żadna anoreksja. Ty masz swoje życie i nie dzielisz go z anoreksją. Taka prawda i tego się trzymaj. Ja też powinnam... to cholernie ciężkie, wiem, ale może damy radę? Jeśli potrzebujesz czasem pogadać... napisz. Nie krępuj się, pisz. Przechodzę to samo.

    Moim zdaniem to śniadanie i wygląda smacznie i smakuje smacznie! :) muszę i ja kiedyś spróbować tego przepisu, zaintrygowałaś mnie swoimi poczynaniami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam ten przepis, ale jakoś... No nie wiem, wahałam się, czy takie leniwe wyjdą. Teraz już wiem, że na pewno go wypróbuję, bo Twoje śniadanie wygląda apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam serniczki, więc te leniwe też bym polubiła! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. I've been exploring for a bit for any high quality articles or weblog posts on this kind of space . Exploring in Yahoo I finally stumbled upon this web site. Reading this info So i am happy to convey that I've a very good uncanny feeling I found out exactly what I
    needed. I so much surely will make sure to don?
    t forget this web site and give it a look regularly.


    My page: back pain when sitting causes

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli jesteś zdolna do tego, by napisać takie słowa, wierzę, że będzie dobrze :*

    OdpowiedzUsuń