„Nikt nie jest szczęśliwy, bo szczęśliwym się zaledwie bywa, tak samo jak nieszczęśliwym, ale ani jedno, ani drugie nie trwa wiecznie.”
pudding z muffinek* z truskawkami, borówkami i melonem
* waniliowe muffinki z dodatkiem mąki orkiszowej z suszonymi daktylami
To było pyszne.
Mięciutkie w środku. Chrupiące z wierzchu. Taka jedna wielka muffinka *.*
Wstaje z samego rana ubieram się i nie do końca żywa jadę z rodzicami na rynek. Przyglądam się pełnym stosom świeżych owoców. Idę niesiona tłumem. Wracam z torbami pełnych zakupów. Wstawiam śniadanie. Wyjmuje rower i jadę z mamą do sklepu. Widzę przecenione borówki. Wiem, że muszę je mieć. Tęskniłam za nimi. Wracam, jem jedne z tych lepszych śniadań na tarasie. A potem gdzieś pomiędzy kolejnymi stornami książki, a mrugnięciem. Zasypiam.
Tak więc dziś kierunek Warszawa. Noc muzeów.
Macie jakieś faje przepisy z wykorzystaniem szparagów?
Pudding z muffinek? O rany... *.*
OdpowiedzUsuńKocham melony :D
Zapraszam do mnie: http://atqabreakfast.blogspot.com/ ^^
Z przepisów na szparagi chętnie skorzystam i ja :D A Noc Muzeum zazdroszczę, sama bym się wybrała gdyby nie komunia jutro :/
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj szparagi były na śniadanie. (; ale twoje to... kompletny obłęd!
OdpowiedzUsuńpudding z muffinek, ciekawe ;D lubię takie porozrzucane "coś" na talerzu ;P
OdpowiedzUsuńwow wyglada mega;)
OdpowiedzUsuńekstra przepisy i ekstra zdjęcia! dodaję się do obserwatorów ;)
OdpowiedzUsuńpudding z muffin, świetnie to wymyśliłaś! będę musiała kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze na Nocu Muzeów!
Genialny!
OdpowiedzUsuńI ile owocków:D
Na kwestii smaku ostatnio był nalot przepisów ze szparagami w roli głównej:)
OdpowiedzUsuńCudowne to śniadanie!
Jakbyś była w Muzeum Powstania Warszawskiego to może mnie zobaczysz :P
OdpowiedzUsuńŚwietny ten pudding, też chcę taki!! :D
zarówno zdjęcie, kolory jak i zawartość talerza jest BOSKA <3
OdpowiedzUsuńwow, to wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńale super pomysł ,pudding z muffinek !! genialne <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie, pysznie! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na przepis <3
OdpowiedzUsuńEej, a gdzie idziesz? Bo ja też będe na Nocy :)
OdpowiedzUsuńjezu, pudding z muffinek *.*
ty dawaj przepis bo oniemiałam z wrażenia <3
OdpowiedzUsuńJak to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńWygląda czadowo! Takie kolorowe :)
Brzmi i wygląda cudownie! Nic więcej nie trzeba mówić :))
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam pudding z muffinek myślałam że śnię, genialne <3
OdpowiedzUsuńMniami...wygląda nieziemsko pysznie!
OdpowiedzUsuńA ja nie korzystam z Nocy Muzeów, kurcze :( Zawsze wszystko przegapiam :(
Wygląda przegenialnie, a skoro jeden wielki muffin, to zalożę się, że smakował idealnie
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem szparagi są najlepsze jedynie z masłem.
OdpowiedzUsuńSą zbyt dobre i za delikatne, by je maltretować :)