niedziela, 13 marca 2016

Już nie takie straszne.

Naleśniki z kaszy gryczanej, 
z "kremem" z pietruszki i masła orzechowego, gruszka 

a kiedyś się tak bałam tych naleśników, coraz lepiej mi się je smaży 

miło tak zacząć tydzień, kawą, naleśnikami grubo pokrytymi kremem, oby cały tydzień dotrzymywał kroku :)

Miłego dnia! :)

11 komentarzy:

  1. Ale się zgrałyśmy smakami :D

    OdpowiedzUsuń
  2. o jak ja dawno nalesnikow nie smazylam .... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale nadrobiłaś mi ochoty na naleśniki! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety nie opanowałam sztuki tych naleśników :<

    OdpowiedzUsuń
  5. Naleśniki są najlepsze na rozpoczęcie tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A o przepis na krem można prosić ?:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jutro planuje zrobić na śniadanie. wieki nie jadłam <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten krem musiał być cudowny! :D
    Jutro robię naleśniki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. to nadzienie genialne zrobiłaś! a te naleśniki uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaintrygował mnie ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O ja cie, uwielbiam to nadzienie - na waflach to żyycie! A naleśniki też cudowne

    platki-owsiane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń