bananowe serniczki |
W sumie to było moje drugie śniadanie, bo rano byłam tak głodna, a jeszcze musiałam czekać, aż tata wróci z rynku z jajkami, a więc na pierwsze były
2 kromki chleba alpejskiego z twarogiem i miodem/twarogiem i dżemem truskawkowym |
Dzisiaj jadę chyba do warszawy. Brat idzie do kina, a ja połażę sobie z tatą po sklepach, bo ja wyruszam do kina w przyszłym tygodniu albo za 2 z koleżankami :P
Miałam się uczyć, no tak, noo, ale na to też się znajdzie czas :P
podzielisz się przepisem na serniczki? wyglądają pysznie! :)
OdpowiedzUsuńserniczki super! ;))
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga. Bedzie mi miło jak spodoba Ci się mój i zaczniesz go śledzic ;))
ooo, pieczone? super!
OdpowiedzUsuńo to udanych zakupów ,ja raczej z mamą chodze , tata nigdy ;p
OdpowiedzUsuńświetne te serniczki ;)
ooo, zjadłabym takiego serniczka! :))
OdpowiedzUsuńfajniutkie te sernicki, mogę prosić przepis?
OdpowiedzUsuńBananowe serniczki, to te od Sylwii? :D Boskie :)
OdpowiedzUsuńTrochę tak, trochę nie. Czytałam jej przepis i kilka innych, ale w końcu wyszło, że nie korzystałam z żadnego konkretnego :P
Usuńoh, zjadłabym takie *.*
OdpowiedzUsuńSerniczki wyglądają obłędnie. ;))
OdpowiedzUsuńOba śniadania boskie :) a serniczki to te pieczone, tak?
OdpowiedzUsuńZakupy w stolicy, lubię to! :D
Hej! Jestem nowa w świecie śniadaniowych blogów, ale Twojego podglądam już od dłuższego czasu :) Nie założyłam co prawda blogspota tylko zmodernizowałam mojego tumblr'a. Chciałabym Cię zaprosić, wpadnij czasem! www.letsmakebreakfast.tumblr.com Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJedziesz do Warszawy i jesteś po śniadaniu?!
OdpowiedzUsuńno to chyba dobrze, prawda?
UsuńTak :P Mam niedaleko, z tego co pamiętam to 23km :P
Usuńświetne te serniczki :) też poproszę o przepis! kanapeczki równie pysznie wyglądają, uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuń