niedziela, 9 listopada 2014

787. Wpadła gruszka w ciasto.

Gruszka pieczona w kakaowym cieście
z kremem karmelowo-czekoladowym; jogurtem naturalnym

Wczorajsza 18-nastka jak najbardziej udana, nocne powroty, dużo śmiechu, tańca, pomimo, że to nawet nie moja klasa i widzę ich .. w sumie jak to wczoraj było powiedziane "To do kolejnej imprezy" xd
Dzisiaj za to leniwe, książka, serial, ciepły koc i herbata <3 nbsp="" p="">

11 komentarzy:

  1. wpadła i sprawiła, że wyszło coś świetnego! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam pieczoną gruszkę, taka w cieście to już w ogóle musi być poezja! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię zapiekane owoce a w takim cieście to w ogóle nieeeebooo :D
    i jeszcze ten krem <3

    OdpowiedzUsuń
  4. gruszka i czekoladowe ciasto.. już wyobrażam sobie jak musiało to świetnie smakowac ^^
    ja chcę na 18-stkę! :D muszę jeszcze 12 dni czekać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No to się wybawiłaś :)
    A dzisiejsze plany mam podobne, miłego dnia! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Też wczoraj osiemnastkowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze, że się dobrze bawiłaś! :)
    Jestem zachwycona tym ciachem *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam osiemnastki. Haha, naprawdę. Niestety, w moim roczniku już się kończą, a to były naprawdę świetne imprezy - a wielbicielką imprez nie jestem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. takie leniwe dni lubię i lubię też tak smaczne poranki! :)

    OdpowiedzUsuń