wtorek, 21 października 2014

769. Bananowa kasza bulgur.

Bananowa kasza bulgur*
 ze śliwami i płatkami migdałowymi 
(potem jeszcze jogurtem naturalnym)

*z rozgniecionym bananem

Dziś bez szkoły, jest za to lekarz, zakupy, a wieczorem jeszcze teatr. W między czasie muszę napisać kolejną interpretację na polski i wypracowanie na angielski, intensywnie się zapowiada, nie powiem.

Czasami czas nie pomaga, czasami nie da się o niektórych sprawach, osobach zapomnieć, wspomnienia wciąż tkwią w twojej głowie...czasami tęsknię tak jak by to był tydzień, a jednak to 4 lata.. tęsknię, babciu.... 



11 komentarzy:

  1. Powodzenia w takim razie, u mnie też bardzo intensywnie.
    I za niektórymi tęskni się nawet całe życie, ale babcia na pewno jest zawsze przy Tobie i nie chce żebyś się smuciła, więc uśmiech! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, babcia z całą pewnością chodzi z Tobą krok za krokiem przesiadując gdzieś tam w Twoim serduchu :)
      dawno tej kaszy nie robiłam, a taką bananową wersję tym chętniej bym zjadła :)
      powodzenia i miłego dnia! :*

      Usuń
  2. Babcia jest obok ciebie cały czas :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Babcia na pewno o Tobie myśli... I cieszy się, że tak świetnie radzisz sobie w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. babcia jest z Tobą zawsze, pamiętaj o tym :*
    a kasza no na wypasie ją zrobiłaś :)
    miłego dnia mimo wszystko :*

    OdpowiedzUsuń
  5. tęsknotę warto zamienić na czyny - zrobić coś, co się robiło z bliską osobą lub zwyczajnie pójść, usiąść na ławce i podumać nad grobem.. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. przypomniałaś mi, że mam w szafce całą paczkę bulguru!

    OdpowiedzUsuń