komosa ryżowa z karmelizowanym jabłkiem,
białą morwą i daktylami, jogurtem naturalnym
Jako ostatnie moje nowe smaki były udane, i każdy jeden zagościł gdzieś w moim sercu, tak tym razem, niestety komosa nie za bardzo mi podeszła, choć i tak po tym śniadaniu mam o niej trochę lepsze zdanie niż zaraz po spróbowaniu :P
Jako ostatnie moje nowe smaki były udane, i każdy jeden zagościł gdzieś w moim sercu, tak tym razem, niestety komosa nie za bardzo mi podeszła, choć i tak po tym śniadaniu mam o niej trochę lepsze zdanie niż zaraz po spróbowaniu :P
dla mnie też jakoś szału nie robi, ale smacznie przyrządzona, tak jak u Ciebie na pewno jest o niebo lepsza :)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!
Muszę się sama przekonać, bo komosy jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńcóż, ja zwyczajnie komosy nie lubię...;/
OdpowiedzUsuńNa mnie tez szczerze mówiąc szału nie zrobiła :D
OdpowiedzUsuńMnie komosa nie powaliła ale nie jest zła ;) W tym zestawieniu pewnie była pyszna!
OdpowiedzUsuńidealne!
OdpowiedzUsuńMi smakowała na wytrawnie, z sałatką. Ale zawsze mam po niej jakieś prblemy z żołądkiem, więc jej nie jem :D
OdpowiedzUsuńkomosa w połączeniu z owocami i bakaliami jest pyszna!
OdpowiedzUsuńkomosy jeszcze nie próbowałam, ciekawe czy mi podejdzie ;>
OdpowiedzUsuń