Płatki jaglane ze śliwkami i mleczkiem kokosowym, miodem
Zdjęcie pod tytułem, czyść zostałem zrobione żelazkiem xd
I na spróbowanie tych płatków przyszedł w końcu czas, pierwsze wrażenie było.. no, jakoś ujdą, ale wraz z ich gotowaniem i zanurzaniem w niej kolejnej łyżki by pomieszać, smakowały coraz bardziej ;)
Niee, przy krojeniu tych śliwek wcale nie robiło się pure gdzie tam xd ale i tak je ubóstwiam <3 nbsp="" p="">
3>
Zdjęcie pod tytułem, czyść zostałem zrobione żelazkiem xd
I na spróbowanie tych płatków przyszedł w końcu czas, pierwsze wrażenie było.. no, jakoś ujdą, ale wraz z ich gotowaniem i zanurzaniem w niej kolejnej łyżki by pomieszać, smakowały coraz bardziej ;)
Niee, przy krojeniu tych śliwek wcale nie robiło się pure gdzie tam xd ale i tak je ubóstwiam <3 nbsp="" p="">
3>
A ja uwielbiam płatki jaglane :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze na szybko!
Ja najbardziej lubię zapiekanki z tych płatków. Dużo lepsze! ;)
OdpowiedzUsuńsmaczne! ;))
OdpowiedzUsuńWyglądają na bardzo delikatne *.*
OdpowiedzUsuńNajlepsze! Jaglane uwielbiam, bo smak kaszy mamy w mgnieniu oka :)
OdpowiedzUsuńJa jaglane próbowałam na razie tylko w wersji zapieczonej - swoją drogą, polecam :-)
OdpowiedzUsuńno halo! jak można śliwek nie ubóstwiać? :D
OdpowiedzUsuńteż zamierzam ich w końcu spróbować, patrząć na Twoją miseczkę coraz bardziej się przekonuję :)
OdpowiedzUsuń