niedziela, 7 września 2014

724. Ciecierzyca.. gdzie? W plackach?


kawowe placki z ciecierzycy* z duszonymi brzoskwiniami i "crema de turów"**

*z kawą waniliową,  na mleku migdałowym 
**przywieziony z hiszpanii

Kto by pomyślał, że mają w sobie ciecierzycę?  Ja zdecydowanie nie.
Mega grubaśne, zero problemów przy przewracaniu pomimo moich obaw, na pewno do powtórzenia.
Korzystam z ostatniego wolnego weekendu i jadę na zakupy ;)


Składniki:

50g ugotowanej ciecierzycy( waga przed gotowaniem)
20g mąki
jajko
30ml mleka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli, cynamonu
coś do posłodzenia

Ciecierzycę zmiksować z mlekiem. Dodać resztę składników. Smażyć na patelni.

13 komentarzy:

  1. 0 problemów przy przewracaniu - to do mnie przemawia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Co to za super krem? :D Jaki smak? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciecierzyca górą! Placuszki są idealne <3

    OdpowiedzUsuń
  4. o jacie, genialne *-*
    udanych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. strączki są świetne, bo sprawdzają się i na wytrawnie i na słodko :) świetnie wyszły te placuszki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam je w planach! :) Ten krem mnie kuuusi!

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne placuszki, robiłam już muffiny i ciasta, ale placuszków jeszcze nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od jakiegoś czasu te placki planuję, cieciorka już czeka :) Fajna opcja z dodaniem im kawowego posmaku :)

    OdpowiedzUsuń