Masa rzeczy. I tylko kilka godzin dnia. Ale zawsze jest jeszcze przecież noc....
a teraz odpoczywam z rodziną, gośćmi i 2 rozbrykanych dzieciaków.
Czasami lepiej jest nie wiedzieć o wszystkim....
a teraz odpoczywam z rodziną, gośćmi i 2 rozbrykanych dzieciaków.
Czasami lepiej jest nie wiedzieć o wszystkim....
ooo te placuszk miałam w planach;) teraz się tylko utwierdziłam w tym, że będę musiała je zrobić;)
OdpowiedzUsuńJakie one apetyczne! Stosik ociekający miodem. :) Skojarzyłam sobie z nimi makowca i czuję, że niebawem kupię mak i zrobię podobne.
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPodasz przepis?
cytryna i miód to wdzięczny, smaczny duet!:)
OdpowiedzUsuńplacuszki w pysznych, ciekawych smakach !coś czuję, że za niedługo sama takie wypróbuję, bo zachęcają wyglądem a co dopiero smakiem :)
OdpowiedzUsuńPycha! Pewnie smakują jak ciacho cytrynowo-makowe ;)
OdpowiedzUsuńCytryna i mak to świetne połączenie! :) I jeszcze miodek dla osłody - mniam! :)
OdpowiedzUsuńCzas zakupić mak... i wypróbować to idealne połączenie :D
OdpowiedzUsuńmak, miodek i twarożek no czego chcieć więcej ?1
OdpowiedzUsuńjakie cudowne połączenie :O
OdpowiedzUsuńPycha!
Uwielbiam makowe, są takie chrupiące <3
OdpowiedzUsuńIdealne!
OdpowiedzUsuńpyszności:) i mak mmm...:)
OdpowiedzUsuńpyyysznooości :) Lubię mak!
OdpowiedzUsuńTeż mam dużo do roboty, ale nie chce mi się robić :D
OdpowiedzUsuńKupuję mak i robię <3
placków z makiem jeszcze nie jadłam, czas spróbowac ;)
OdpowiedzUsuńNa placuszki z makiem czaję się od jakiegoś czasu. Po Twoim zdjęciu koniecznie muszę je zrobić w najbliższym czasie:)
OdpowiedzUsuń