*gotowana ze startą śliwką i odrobiną jabłka, kakao, cynamonem
Bo skoro robiłam już owsiankę w takiej wersji wypadałoby spróbować jej w postaci kaszy :P
Jak zwykle wtedy kiedy chcę gęstą kaszę, jak na złość jest rzadsza.
Jak zwykle wtedy kiedy chcę gęstą kaszę, jak na złość jest rzadsza.
haha mam dokładnie to samo ^^
OdpowiedzUsuńCzekośliwka ! Ale bym sobie zjadła taką śliwkę w czekoladzie mm ^^
ale pychotka! :)
OdpowiedzUsuńu mnie też pseudo kaszo-czeko-śliwka :D
OdpowiedzUsuńKaszy manny w takiej wersji jeszcze nie jadłam, ale trzeba to nadrobić oj trzeba :)
OdpowiedzUsuńU mnie również dzisiaj kasza a'la czekosliwka, z tą różnicą, że w formie cista. (;
OdpowiedzUsuńSuper pomysł ,3
OdpowiedzUsuńmanny a'la czeko-śliwki jeszcze nie jadłam! koniecznie będę musiała wypróbować;)
OdpowiedzUsuńmmm czekoladowo :) z śliwką to zdecydowanie trafione połączenie :)
OdpowiedzUsuńczęsto tak mam jak czegoś akurat bardzo chcę to nie wychodzi ;p