wtorek, 5 maja 2015

962. Budyń z kawą

Kawowy kukurydziany budyń; 
z bananem i masłem orzechowym(z pekanami i syropem klonowym)

I ta reakcja gdy się spojrzy na zegarek i jest później niż myślałaś xd

17 komentarzy:

  1. hahah też dzisiaj miałam tą samą sytuację :D
    Śniadanie strzał w dziesiątkę <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że chociaż tym śniadaniem zdążyłaś się rozkoszować :D bosko wygląda :)
    Ooo, widzę moją książkę do angielskiego, nie mylę się, prawda?:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Banan, masło orzechowe, cudowny poranek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja pierwszy raz wstałam później niż zwykle, o 6.30 :D
    Jaki gęściutki *-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka cudowna konsystencja!
    Można prosić przepis? :*

    OdpowiedzUsuń
  6. kawowy, to ja biorę go! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam to samo z rana, ale jak tu liczyć czas przy tak dobrym śniadaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, ze mną też czas często wygrywa, ale zawsze mimo wszystko stawiam na śniadanie - co niestety sprzyja częstemu spóźnianiu się :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam ten budyń! Gdyby nie to, że nie mogę jeść kawy to na pewno zrobiłabym go w tej wersji!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śniadanie ważniejsze. PYCHA!!

    OdpowiedzUsuń
  11. ma idealną konsystencję, i tyleee masła <3

    OdpowiedzUsuń
  12. prawdziwy zastrzyk energii, a do tego tak obłędnie pyszny...!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniały kolor, aż zatęskniłam za budyniem <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszczę Ci tego masła. W Łodzi w M&S ich nie ma :'(

    OdpowiedzUsuń
  15. Co za dzień, ja też dzisiaj zaspałam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojj...chyba poznaje ten podrecznik w tle ;p

    OdpowiedzUsuń