wtorek, 26 maja 2015

983. Mleczna moc... w proszku.

 
Kasza manna z dodatkiem mleka w proszku; 
z rozgniecionymi truskawkami 

Przetrwanie tego tygodnia równa się z praktycznie przetrwaniem już do końca, tak, że jeszcze tylko kilka dni :D

A z takimi śniadaniami coraz bardziej bliżej mi serem do wakacji. 

12 komentarzy:

  1. Chyba nigdy jeszcze nie dodawałam do niczego mleka w proszku i ciekawi mnie efekt!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy dzięki temu mleku ta kaszka jest tak kremowa? Idealna konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj słyszałam że facet sprzedawał łubiankę truskawek za 22 zł... O.o chyba jeszcze poczekam :P
    i pozazdroszczę śniadania Tobie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda tak delikatnie! Mleczna manna... czego chcieć więcej? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. różni sie w smaku po dodatku mleka w proszku? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że na dobre polubiłaś się z mlekiem w proszku :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pogoda niestety do wakacji nie zachęca :C
    Ale przynajmniej truskawy są ♥

    http://poranny-talerz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. prosta, pyszna manna z polskimi truskawkami! mniam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawi mnie dodatek mleka w proszku w śniadaniach :) Szkoda, że nie ma takich miniaturowych jego opakowań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam napisać to samo :D Mleko w proszku to dla mnie jedna wielka zagadka.
      Uwielbiam mannę w takiej postaci. Prosto i smacznie :)

      Usuń
    2. I ja chciałam to napisać! Zawsze sa takie wielkie paczki, a ja nie wiem czy by mi posmakowało :P

      Usuń