czwartek, 3 kwietnia 2014

584. Po raz pierwszy, pudding z chia.

bananowy pudding z chia podany z jogurtem greckim i gorącymi truskawkami z kandyzowanymi truskawkami 


I ta świadomość, że gdy skończysz jedną szklankę czeka na Ciebie jeszcze druga *.*  

Strasznie się bałam spróbować tych małych nasionek, no bo jak? Czy to może być dobre? To niby napęcznieje i zmięknie? Noo, ale nie przekonam się do póki nie spróbuję co nie? :D Aa, jak moje wrażenia po spróbowaniu?  Jak najbardziej pozytywne. Pudding miał taką śmieszną konsystencję, a dodanie banana było strzałem w dziesiątkę, na pewno wypróbuje jeszcze inne wersje smakowe.
A co do kandyzowanych truskawek, co cóż tu dużo mówić nie trzeba. Moim(i mojej mamy) zdaniem są genialne, co prawda dość słodkie, ale trzeba sobie czymś życie osłodzić, prawda?

Przepis:
3-4 łyżki nasion Chia(35-40g?)
250ml mleka
zmiksowany banan
coś do posłodzenia
cynamon, aromat waniliowy

Wszystkie składniki ze sobą mieszamy i wstawiamy na noc do lodówki.

14 komentarzy:

  1. Nigdy nie jadłam tych nasionek, ale prezentują się uroczo i smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa jestem tego smaku, ale prezentują sie świetnie. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak ta świadomośc jest swietna <3 Bardzo bym chciala spróbowac , super smacznie wygląda :) !

    OdpowiedzUsuń
  4. mam pytanie, czy te ziarenka pęcznieją? powiększają się? miękną? bo ja póki co zjadam je tak po prostu dosypane do owsianki. Bardzo mi smakują. Doradzisz?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale jestem ciekawa smaku tego chia :D i to w deserze - jeszcze bardziej mnie to interesuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dosypuje do owsianki, mi to smakuje jak mak :P takie w sumie bez smaku ale fajne strzela między ząbkami :D

      Usuń
  6. nie uwierzysz, ale właśnie dziś szukałam przepisu na mój pierwszy chia pudding. zrobie jakiś wkrótce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam ten pudding właśnie za konsystencję, jest świetny! :) też pysznie go podałaś, także nie mogło nie zasmakować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nie mam chia. Ten deser prezentuje się bosko *.*

    OdpowiedzUsuń