piątek, 21 lutego 2014

544. Budyń, ser i trochę kruszonki.


 jednoporcjowy budyniowy serniczek z kruszonką i brzoskwiniami

Czy tylko ja zawsze najpierw wyjadam kruszonkę i przypieczone boki? o.O

Składniki:
ok.230g sera jak na sernik
jajko
lekko czubata łyżka waniliowego proszku budyniowego(ok.16g)
aromat waniliowy
coś do osłodzenia
szczypta soli
1/2 brzoskwini z puszki+mąka do obtoczenia

10g masła
20g mąki żytniej/pszennej
cynamon
coś do posłodzenia

+cukier

Składniki na kruszonkę zagniatam ze sobą i chowam do lodówki.
Piekarnik nagrzewam do 180stopni. Żółtko oddzielam od białka. Białko ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę. A żółtko łącze z pozostałymi składnikami.Delikatnie łącze ze sobą obie miseczki i przelewam do natłuszczonego  naczynka. Brzoskwinie jak najbardziej osuszam oprószam je mąką i układam na serze. Posypuje kruszonką i cukrem. Piekę ok.30min. Studzę.*

*moim zdaniem chłodniejszy serniczek jest lepszy, niż taki gorący


Wczoraj w końcu spróbowałam płatków z amarantusa które "dostałam" na święta.
 Hmm.. w smaku nie do końca mi podeszły.


11 komentarzy:

  1. kruszonka to zawsze najlepsza część każdego ciasta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzoskwinie i kruszonka ♥ Pyszne połączenie! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja płatki amarantusa uwielbiam! :)
    A ten serniczek, cudeńko :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham kruszonkę! A taka sama w sobie jest najlepsza :D

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm...nie tylko ty :D kruszonka jest najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też najpierw wyjadam kruszonkę (zwłaszcza z placka drożdżowego) i potem zostają takie 'dziury' - już wiadomo czyja to sprawka :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie tylko ty! Kocham wyjadać te chrupiące boki, ale kruszonkę to już w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
  8. ja! ja zawsze obskubuje przypieczone boki i mama krzyczy, że ciasto brzydkie :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze zaczynam od kruszonki, a przypieczone boki zostawiam na sam koniec - jako deser :D

    OdpowiedzUsuń