pełnoziarniste drożdżowe naleśniki z ricottą, duszonym jabłkiem z cynamonem polane miodem
Jeżeli jeszcze nie smażyliście drożdżowej wersji naleśników to marsz do kuchni i patelnie na gaz!!
Te naleśniki pobiły w smaku wszystkie jakie do tej pory miałam okazję zjeść. I nawet te czekanie zostało im przeze mnie wybaczone.
A tak po za tym cieszę się, że w końcu mogłam zjeść mega leniwe śniadanie, bez pośpiechu i ciągłego patrzenia na zegarek.
Ps. Do wczorajszego postu dodałam przepis.
muszę w końcu spróbować drożdżowych naleśników! :)
OdpowiedzUsuńPyszności :) Drożdże kupione i wszystko jasne - na dniach robię naleśniki!
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie :)
OdpowiedzUsuńCudowne , szczególnie uwielbiam połączenie jabłko+miód ;)
Drożdżowe to kolejna rzecz, którą muszę spróbować! :D To nadzienie - boskie!
OdpowiedzUsuńno tak, nie smażyłam!! co za błąd, ale mam drożdże :) przepysznie je nadziałaś! <3
OdpowiedzUsuńooo, muszę kupić drożdże i z chęcią wypróbuję :D
OdpowiedzUsuń