pieczony kakaowy omlet podany z danio śmietankowym, truskawkami i malinami |
Zapomniałam już jak ten omlet genialnie smakuje <3
Przypomina mi trochę ciasto.
Miło poczuć choć trochę lata gdy za oknem ponuro i szaro.
Ta sobota minęła zdecydowanie za szybko. Dobrze, że w połowie tygodnia będę miała wolny dzień, a to z powodu wizyty u okulisty, podoba mi się to. No, nic teraz trzeba naładować siły na nadchodzący tydzień, bo zapowiada się naprawdę ciężko.
Dzisiaj mam pierwsze spotkanie do bierzmowania, no i będzie trzeba zacząć na różańce, roraty i inne takie..
Przepis:
1 jajko
1 białko
30g mąki ( ok. 1/4 szklanki )
1/4 szklanki mleka
10g cukru pudru
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka kakao
łyżeczka aromatu rumowego
Nastawiamy piekarnik na 200 stopni. Suche składniki przesiewamy do miseczki dodajemy jajko, mleko i aromat. Mieszamy ze sobą Białko ubijamy i dodajemy do reszty składników i łączymy. Przelewamy do naczynia żaroodpornego ( wcześniej czymś wysmarowanego, albo wyłożonego papierem do pieczenia, albo można i bez niczego wlać ) Pieczemy ok. 10-20min. ( to zależy od piekarnika np. w przepisie na którym się wzorowałam było 10min, ale ja aby omlet był dopieczony musiałam piec ok. 20min )
wow wygląda niesamowicie;) można przepis?;)
OdpowiedzUsuńOmlet w miseczce? Tak jeszcze nie jadłam. Świetny pomysł na pyszne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńto coś jak dutch baby? (; od dłuższego czasu mam ochotę na taki pieczony omlet!
OdpowiedzUsuńNa początku nie poznałam, że to omlet. :D Wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńProszę o przepis, świetnie wygląda ten pieczony omlet :)
OdpowiedzUsuńmaliny, truskawki <3 ach!
OdpowiedzUsuńjejku maliny i truskawki! marzę o nich!:)
OdpowiedzUsuńTeż mam dzisiaj spotkanie do bierzmowania :)
OdpowiedzUsuńA śniadanie tak pyszne że aż brak słów ;3
mmm ,taki puszysty , i te malinki <3
OdpowiedzUsuńwow! jest cudowny! i jakie boskie dodatki! również uśmiecham się z prośbą o przepis:)
OdpowiedzUsuńCudo! Wygląda genialnie.
OdpowiedzUsuńPomimo iż nie jem czekolady to ten omlet chyba by mnie skusił...;)
OdpowiedzUsuńpieczonego nie jadłam! musi być wspaniały :D pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń