poniedziałek, 1 października 2012

55.

placuszki z kaszy mannej i sera podane z gratką czekoladową, malinami i bananem, kawałek tortu


 Weekend bardzo udany. 
Jestem szczęśliwa, już dawno się nie czułam  tak dobrze.
To takie dziwne, ale za razem fajne uczucie jeść coś bo ma się ochotę, a nie bo trzeba.
15 lat już za mną, nie powiem ostatni rok był najcięższym jaki kiedykolwiek miałam.
Dużo się w jego czasie zmieniło, nie koniecznie na dobre.
Mam nadzieje, że ten rok będzie lepszy, szczęśliwszy.

No to zaczynamy nowy tydzień, miesiąc i kolejny rok życia.



Tort kakaowy z kremem ajerkoniakowym

 Nie zdążyłam zrobić zdjęcia kiedy tort był jeszcze cały :P

11 komentarzy:

  1. 'Jestem szczęśliwa' jak wspaniale przeczytać tutaj u Ciebie takie zdanie!!:)
    tort jest obłędny *.* zostało coś z niego jeszcze?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się pośpieszysz to jest jeszcze ostatni kawałek :P

      Usuń
  2. amatorką tortów nie jestem, ale placuszki wyglądają genialnie! swoją drogą - wszystkiego najlepszego! (; ja też w tym tygodniu świętuję, chociaż aż wstyd się przyznawać. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam z manny <3 są pyszne i delikatne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tort musiał smakować obłędnie<3
    i życzę szczęścia i powodzenia w kolejnym roku życia;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepyszne placuszki :) Tort też wygląda imponująco!

    OdpowiedzUsuń
  6. Placuchy wyglądają bardzo apetycznie, a ciasto ? - bajka *_*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten rok na pewno będzie lepszy.. no i wpraszam się na kawałek, choc wygląda tak smakowiecie, że już pewnie zabrakło.. ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pomysł na placki, a tort wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  9. śniadanie przepyszne ,placuszki wyglądają świetnie ;)
    a ten torcik jest boski !

    OdpowiedzUsuń