poniedziałek, 8 października 2012

62.

ciasto francuskie z twarogiem wymieszanym z jogurtem naturalnym, bananem, truskawkami,rodzynkami posypane cukrem, kromka razowego z turkiem figura ogórkiem i papryką, pralina delice o smaku piernik z pomarańczą.

Pierwsza taka moja próba co do ciasta francuskiego ( znaczy się wersja śniadaniowa ) wyszła truchę fatalnie, za dużo wsadziłam do środka, ciasto z  dołu nie wyrosło, truskaawki póściły sok, góra oddzieliła się od reszty, miałam problem z przełożeniem tego czegoś na talerz, ale tak czy inaczej było pyszne :P


Nie ma to jak praktycznie cały dzień po za domem. Milusio.

Chyba xoś mnie łapie. Gardło boli coraz bardziej. Nie fajnie ;<

7 komentarzy:

  1. weź jakieś leki, skocz do łóżka i nie daj się chorobie:*
    a moim zdaniem pierwsze podejście do takiego śniadania i tak wyszło świetnie, z chęcią bym zjadła<3

    OdpowiedzUsuń
  2. musiało być przepyszne! dodatki mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. najważniejsze, że smakowało. (;

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie to ciasto jest świetne! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Marudzisz, wygląda smakowicie ;).
    wyganiaj chorobę i ciesz się dniami poza domem! Czasami nie ma nic lepszego ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. oh najważniejsze, że smakowało! i wyglądało pysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo smacznie ,nie ma to jak francuskie ;) pyszne smaki ;d

    OdpowiedzUsuń