razowe placuszki twarogowe-bananowo-kokosowe podane z gratką waniliową i gruszką |
Najgorszy dzień w tygodniu minął.
Konkurs z geografii jakoś poszedł, nie najlepiej, nie najgorzej, zobaczymy jutro :P
Zostało mi jeszcze jutro zaliczyć sprawdzian z fizyki i kartkówkę z chemii.
I chyba to już wszystko.
Różańce też już mam wszystkie zaliczone, może w końcu będę miała trochę oddechu.
Powinnam się teraz uczyć, ale jak to ja liczę na trochę szczęścia :P
Jeszcze cztery dni i weekend.
ale pyszne placuszki! uwielbiam dodatek gruszki, mniam :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki! Też z nią walczę :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam twarogowe placuszki, a Twoje prezentują się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńTwarogowe? Mm, na pewno były pyszne, zwłaszcza zz tymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńOdliczanie do weekendu zawsze aktualne :)
ale smaki! pyszny poranek :))
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńDodaję do blogów i od tej pory będę wpadać codziennie :)
apetyczne placuszki <3
OdpowiedzUsuńprzede mną jest najgorszy tydzień ...
Ach, żeby mi takie pyszne placuszki wychodziły. :>
OdpowiedzUsuń