Kokosowy chlebek bananowy; z tahini i daktylami
* z mleczkiem kokosowym, mąką kokosową (vegan)
inspiracja
no to z tygodniowym opóźnieniem zaczynam ferie :)
pierwsze łyżwy w tym roku zaliczone ;)
Przepis:
ok.40g mąki pełnoziarnistej
pełna łyżka mąki kokosowej (15-20g)
łyżeczka siemienia lnianego
spory banan
60-80ml mleczka kokosowego/można część wody
1/2 proszku do piecznia
szczypta sody oczyszczonej
cynamon
ew. coś do dosłodzenia
+ wiórki na wierzch
Banana zmiksować z mleczkiem. Dodać resztę składników. Dokładnie zmiksować, przełożyć do naczynka do pieczenia i posypać wiórkami. Piec około 40min w 200 stopniach.
Podać z tahini i świeżymi daktylami (można je dodać do ciasta)
* z mleczkiem kokosowym, mąką kokosową (vegan)
inspiracja
no to z tygodniowym opóźnieniem zaczynam ferie :)
pierwsze łyżwy w tym roku zaliczone ;)
Przepis:
ok.40g mąki pełnoziarnistej
pełna łyżka mąki kokosowej (15-20g)
łyżeczka siemienia lnianego
spory banan
60-80ml mleczka kokosowego/można część wody
1/2 proszku do piecznia
szczypta sody oczyszczonej
cynamon
ew. coś do dosłodzenia
+ wiórki na wierzch
Banana zmiksować z mleczkiem. Dodać resztę składników. Dokładnie zmiksować, przełożyć do naczynka do pieczenia i posypać wiórkami. Piec około 40min w 200 stopniach.
Podać z tahini i świeżymi daktylami (można je dodać do ciasta)
Pyszne rozpoczęcie ferii :)
OdpowiedzUsuńchcę na łyżwy! i chcę Twój chlebek *-*
OdpowiedzUsuńOjej jaki wspaniały chlebek :D
OdpowiedzUsuńJeszcze tydzień, i moje ferie też się zaczną!
OdpowiedzUsuńplatki-owsiane.blogspot.com
Proszę o przepis - widzę, zę ślicznie wyrósł a mi wychodzą zakalce ;/
OdpowiedzUsuńMoże to dziwne, ale zachwycam się tą tahiną, a raczej sposobem jej rozlania przez Ciebie *.* hahahah XD
OdpowiedzUsuńIdealnie wygląda <3 Tahini i banan aaaaaaa <3
OdpowiedzUsuńpodasz przepis na wiśniową gryczankę, na buraczaną gryczankę?
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło, że zainspirowałam Cię do tego wypieku - jestem pewna, że smakował świetnie, wygląda… obłędnie! <3
OdpowiedzUsuńMocno kokosowy, więc w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOoo, przypomniałaś mi o borówkach! Przecież ja mam jeszcze jakiś woreczek w zamrażalce :D
OdpowiedzUsuń