wtorek, 29 października 2013

429. Zwykła, niezwykła owsianka.

owsianka z rodzynkami podana z jabłkiem*, cukrem trzcinowym i masłem


 *część starta na tarte, nad nie i pokrojonym w kostkę


To było genialne, niby prosto, ale jak pysznie <3 
Taa, jak zwykle nie potrafię wybrać właściwej miseczki, aby mi nic z niej nie wylatywało >.<


Niby jest dobrze, niby rozumiem i TAK jest mi dobrze, ale niestety też tęsknie... 

5 komentarzy:

  1. tak! to taka owsianka, jaką kiedyś jadałam. lubię przypomnieć sobie ten smak, zazwyczaj na kolację, w domu rodzinnym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękno tkwi w prostocie , takie połączenia są najlepsze ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dodam w końcu masło do owsianki, dodam! a cukier trzcinowy wygląda tu świetnie :)
    ja uwielbiam jak miseczka jest wypełniona, toteż zawsze wybieram te mniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. zwykła-niezwykła ! jest świetna i na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...z gruszką - jedna z moich ulubionych, tym bardziej, że mam je pod ręką z własnej gruszki :)

    OdpowiedzUsuń