inspiracja
Knedle robione z tego przepisu, potem obtoczone w "kruszonce" (roztopione masło z bułką tartą, cynamonem i cukrem) a następnie pieczone w piekarniku.
To było genialne, obłędne.. a pomyśleć, że tak długo się zbierałam, a jeszcze dzisiaj miałam wątpliwości, no bo jak, pewnie nie będą chrupiące i w ogóle będą jakieś dziwne, pff.. ale to nie prawda, jedno z najlepszych śniadań ostatnimi czasami.:3 Chce jeszcze <3
Jak dobrze wiedzieć, że jutro nie trzeba się zwlec z łóżka po 5. :)
Knedle robione z tego przepisu, potem obtoczone w "kruszonce" (roztopione masło z bułką tartą, cynamonem i cukrem) a następnie pieczone w piekarniku.
To było genialne, obłędne.. a pomyśleć, że tak długo się zbierałam, a jeszcze dzisiaj miałam wątpliwości, no bo jak, pewnie nie będą chrupiące i w ogóle będą jakieś dziwne, pff.. ale to nie prawda, jedno z najlepszych śniadań ostatnimi czasami.:3 Chce jeszcze <3
Jak dobrze wiedzieć, że jutro nie trzeba się zwlec z łóżka po 5. :)
Uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńo mamciu, przeprzepyszniusie! zapisuję przepis C:
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tą skorupką ! już dziś drugi raz kuszą mnie knedle ;D
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale, a jak sobie wyobrażam ten smak kruszonki, to robię się głodna ;>
OdpowiedzUsuńO kurczę, po prostu fenomenalne!
OdpowiedzUsuńAch, to dopiero knedle! <3
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze, ze tak Ci smakowalo ;) Pieknie sie prezentuja ^^
OdpowiedzUsuńwyglądają wprost genialnie ! Uwielbiam wszystko co chrupiące ^^
OdpowiedzUsuńooo, nigdy nie jadłam takich knedli ;) musiały być pyszne
OdpowiedzUsuń