z malinami/jagodami
*z mąki kokosowej, mleczka kokosowego
Zrobić dziurę w misie od blendera to tylko ja potrafię, że akurat w lato, to dopełnienie mojego szczęścia, chyba muszę się na jakiś czas pożegnać z mrożonymi koktajlami/lodami.. grr.. chociaż może coś się wykombinuje :D
Miłej soboty ;)
Widzieliście wczorajsze gofry? Jeżeli nie to zapraszam tutaj ;)
Przepis:
180-200g białej fasoli
banan
30g mąki kokosowej
ok.50ml mleczka kokosowego
jajko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta sody oczyszczonej
coś do posłodzenia
maliny/jagody
wiórki kokosowe
Fasolę i banana miksujemy, mieszamy z resztą składników. Przekładamy do foremek, co jakiś czas, kładąc malinę/jagody w ilości według uznania, posypujemy wiórkami. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180-200stopni przez ok. 30min. :)
Miłej soboty ;)
Widzieliście wczorajsze gofry? Jeżeli nie to zapraszam tutaj ;)
Przepis:
180-200g białej fasoli
banan
30g mąki kokosowej
ok.50ml mleczka kokosowego
jajko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta sody oczyszczonej
coś do posłodzenia
maliny/jagody
wiórki kokosowe
Fasolę i banana miksujemy, mieszamy z resztą składników. Przekładamy do foremek, co jakiś czas, kładąc malinę/jagody w ilości według uznania, posypujemy wiórkami. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180-200stopni przez ok. 30min. :)
Mniam, pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziurę w misie od blendera? Ale jak...?
Ja też mam szczęście do blenderów. Szklaną miskę wyjetą prosto z zamrażalnika zalalam wrzątkiem i jej się pękło :P ale usprawiedliwia to nieludzko wczesna godzina ;)
OdpowiedzUsuńPomysłowe i apetyczne;))
OdpowiedzUsuńZa takie muffinki dałabym się pokroić, są ge-nial-ne!
OdpowiedzUsuńhttp://poranny-talerz.blogspot.com/
O kurczę. To samo mi się przytrafiło! Znam twój ból!
OdpowiedzUsuńNie robiłam jeszcze fasolowych wypieków, ale skusiłabym się na taką kokosową wersję :)
OdpowiedzUsuńNo muszę przyznać, że tak blendera popsuć to mi się nie zdarzyło. Ja tylko standardowo je przepalam ;)
OdpowiedzUsuńMój blender stoi cały już długi czas,nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło :D Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńhttp://lifeofangiee.blogspot.com/