makaron kajmakowy z truskawkami, malinami(potem jeszcze więcej *.*) i twarogiem
inspiracja
A może tak mini torcik na drugie śniadanie?
Mini tort z placków na maślance, przełożony domową konfiturą truskawkowo-rabarbarową, jogurtem greckim i truskawkami
A na deser może tak owsianą tartę z kremem budyniowym* i owocami?
*tyle ile namęczyłam się przy tym kremie to przechodzi ludzkie pojęcie, na początku się zważył(do kosza) potem kremówka nie chciała się ubić(do kosza). budyń wyszedł za rzadki, w końcu się zdenerwowałam i wyjęłam gdzieś tam zakopane opakowanie gotowej kremówki, zrobiłam stamtąd krem i tyle.
A potem rower z mamą i jej koleżankami, hhahaha, te kobiety mnie nadal zaskakują, taka starsza wersja mnie i moich przyjaciółek, naprawdę.
A dzisiaj chłodniej, ale nadal słonecznie. Plany?
Pieczemy drożdżówki.
Jedziemy na rower.
I drylujemy wiśnie.
Pomiędzy tym masa różnych rzeczy.
I może jeszcze jakieś wybieganie?
Może być nawet krótkie.
Bo dawno już go nie było, a ja się stęskniłam.
marzy mi się za pare/parenaście lat mnie swoje koleżanki, które będą starszą wersją mojej córki i jej przyjaciółek :))
OdpowiedzUsuńa dzisiaj miałaś taki smaczny dzień ach...<3
owsiana tarta podbiła mi serce *.*
OdpowiedzUsuńta owsiana tarta wygląda przecudownie, ale jak inaczej ma wyglądać skoro tyle się z nią namęczyłaś? :>
OdpowiedzUsuńZa to tarta wygląda genialnie! Chyba było warto :D
OdpowiedzUsuń