„Nie da się żyć zbyt długo w realnym świecie. W każdym razie istota ludzka nie potrafi. Większą część życia spędzamy, śniąc, przede wszystkim na jawie.”
placki z kaszy manny z czereśniami, truskawkami, jagodami i polewą czekoladową
Słońce w końcu wróciło.
A ja zaczęłam żyć.
Tak naprawdę.
A dziś mój kochany tatuś ma urodziny, wczoraj upiekłam mu tort(ostatnimi czasami to ja przejęłam pałeczkę pieczenia w domu i jak to mama ostatnio stwierdziła "ja już zapomniałam jak się piecze")
A co upiekłam?
Tort przełożony kremem z mascarpone, dżemem śliwkowym(miał być wiśniowy -,-) i malinami
( a czym nasączyłam biszkopt, żeby nie było tak grzecznie? wódką cytrynową :P )
( a czym nasączyłam biszkopt, żeby nie było tak grzecznie? wódką cytrynową :P )
Zgadniecie które urodziny obchodzi? :)
placki wyglądają idealnie! muszę w końcu sprobować te z kaszy manny :)
OdpowiedzUsuńtort jest piękny! tato na pewno jest dumny, że ma tak utalentowaną córkę :> i na peeeewno mu smakował, bo ja, czytając opis tortu miałam ochotę żeby go zjeść przez monitor *.*
Śliczny torcik! Chciałabym kiedyś taki upiec !
OdpowiedzUsuńNie próbowałam (jeszcze ^^) tych placków ale wyglądają bardzo pysznie z tą spływającą czekoladą :)
OdpowiedzUsuńA tort śliczny, tata musiał być baardzo zadowolony :)
Jak zrobiłaś te placki ? :D
OdpowiedzUsuńhaha, pewnie 18! :D
Naliczyłam 40 świeczek! Dobrze? :D Tatuś na pewno jest szczęśliwy!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla taty! Możesz podać przepis na te placuszki? Od dawna za mną chodza, ale boję się, że nie wyjda, a Twoje wyglądaja perfekcyjnie ;D
OdpowiedzUsuńnajpierw woooow zrobiłam na tą górkę placuszków, a później na ten cudny tort!:D
OdpowiedzUsuńTorcik<3! I ta poleewa czeko wymiata!
OdpowiedzUsuńach te placuszki musiały się rozpływać w ustach <3
OdpowiedzUsuńa tort idealny! :)) sto lat dla taty!
Cudny torcik! :D
OdpowiedzUsuńPlacuchy też niczego sobie :>
cudowny tort, az slinka cieknie na jego widok ;) I placuszki tez wygladaja przepysznie !
OdpowiedzUsuńTort pierwsza klasa! Zdolna jesteś! :)
OdpowiedzUsuńAle piękny tort Ci wyszedł. Masz talent. Na pewno sprawiłaś tacie ogromną przyjemność. :)
OdpowiedzUsuńnajpierw doliczyłam się 29 świeczek, a później 38 także nawet nie będe zgadywać na które urodzinki ten tort ;p ale po opisie śmiem stwierdzić, że musiał być pyszny ;] placuszki z tą spływajacą czekoladą wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPlacki wyglądają super, jak możesz to podaj przepis! :-)
OdpowiedzUsuń