czwartek, 28 marca 2013

233.

 pieczony placek marchewkowo-bananowy podany z masłem orzechowym, twarożkiem i bananem



 To było cudowne.



 Leniwy poranek. Leniwy dzień. Słońce za oknem i aż chce się żyć

Ostatnio budzę się o 5 czy , leżę i przewracam się z boku na bok nie mogąc usnąć, potem chodzę na wpół śpiąca. 

Chce aby te całe bierzmowanie się już skończyło. Czy wy też musicie zaliczyć triduum paschalne? -,-


Autor: o
Etykiety: , , , , , ,

23 komentarze:

  1. Magda28 marca 2013 02:15

    u mnie dzisiaj też marchewkowo! :D zgrałyśmy się :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy28 marca 2013 02:16

    świetny placek :D
    bierzmowanie... aż się boję, gdy przyjdzie moja kolej po tych wszystkich opisach :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Unknown28 marca 2013 02:28

    placek - mistrzostwo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Angellika K.28 marca 2013 02:47

    woww- chce taki placek;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Capacitier28 marca 2013 02:48

    Niewiedziałam tego placka - apetyczny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. teenager ;)28 marca 2013 02:56

    tak leniwe poranki - to jest to *-*
    pyszny ten placuś ,fajnie że jest z marchewką ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mary28 marca 2013 03:04

    Uwielbiam leniwe poranki ^^
    Pysznie, pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. sylwija28 marca 2013 03:10

    Ja już na szczęście bierzmowanie mam za sobą, uf ;)
    A co do śniadania to wierzę, że było cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Maria'n28 marca 2013 03:35

    wierzę na słowo, bo marchewka na słodko jest wspaniała. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Martula28 marca 2013 03:52

    Ten placek musiał być pyszny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Qaminek28 marca 2013 04:18

    Cale szczescie, ze bierzmowanie mam juz za soba! powodzenia :D
    A placuszek kusi! moze zrobie, bo przepis wydaje sie byc prosty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy28 marca 2013 04:36

    Ciekawy placek i zapewne przez kompozycje smaków - dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  13. whiness28 marca 2013 05:13

    Ale świetny :) Musze kiedyś go zrobić. Teraz jest dużo czasu, więc czemu by nie... :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ash28 marca 2013 05:24

    Mam teraz ochotę na coś marchewkowego... na taki leniwy poranek to zdecydowanie najlepsze śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy28 marca 2013 05:40

    Ślicznie wygląda i pewnie smakuję :) zapisuję na najbliższe leniwe śniadanko!

    OdpowiedzUsuń
  16. Unknown28 marca 2013 05:42

    O i u Ciebie marchewkowo :) Pysznie, będę musiała spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  17. Daria28 marca 2013 06:36

    O kurcze, przecież to musiało być obłędne :o

    OdpowiedzUsuń
  18. Jey28 marca 2013 06:46

    No i narobiłaś mi ochoty... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dominika28 marca 2013 06:57

    Znowu marchewka, która mnie przeraża, a już szczególnie z bananem. Ale wygląda smakowicie, trzeba przyznać ^ ^

    OdpowiedzUsuń
  20. Futrzakowa28 marca 2013 09:10

    wygląda bardzo smacznie, zdaje się że wkrótce wykorzystam pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Unknown28 marca 2013 13:07

    wygląda wspaniale ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. slyvvia28 marca 2013 14:11

    Lubię marchewkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy28 marca 2013 20:47

    05 inches thicker and an ounce heavier than the other,
    and along the bottom there's a micro-USB port, and a set sexcam of Kokopelli's inside the first square by the side entry into the garden.

    1, an auto-focusing 5-megapixel camera with dual LED
    flash.

    My page ... sexcams

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)