Jaglany serniczek waniliowy podany z bananem, kremem toffi i cynamonem
W końcu wracam na stałe. W końcu odzyskałam komputer. I stwierdzam, że jednak trochę od niego uzależniona jestem, ale w sumie ten tydzień szybko zleciał, więc może nie, aż tak bardzo :P
+ urodzinowy tort dla mamy, który nie wyszedł tak jak miał wyjść, no bo komu coś wyjdzie przy 40stopniach gorączki? Ale smakował innym, mi też( ale mi smakuje wszystko co słodkie, więc ja się nie liczę :P ) czekoladowo-kokosowy <3
Cieszę się, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńI to powrót z takimi pysznościami ^^
jaglany serniczek, zdecydowanie mam na niego ochotę! :)
OdpowiedzUsuńa tort? jak to nie wyszedł? jest genialny przecież :)
Dobrze, że jesteś znów :)
OdpowiedzUsuńWszystkie śniadania były przepyszne! A tort wyszedł super! :)
Wspaniały ten serniczek :)) A tort wygląda wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńtort wygląda wspaniale, gdzie niby nie wyszedł? :P
OdpowiedzUsuńjaglany serniczek? ciekawe :)
pycha ;d
OdpowiedzUsuńtwoje sniadania musza byc przepyszne;) czy moglabys dodawac przepisy twoich sniadan?mysle ze duzo osob na to czeka;)
OdpowiedzUsuńJeżeli to jest tort, który nie wyszedł, to nie chcę wiedzieć jak genialnie by smakował i wyglądał ten udany :D
OdpowiedzUsuńświetne ujęcie kawałka... <3
OdpowiedzUsuńtorcik super , mama na pewno zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńi ten serniczek śniadaniowy - ekstra pomysł <3
fajnie ,ze jesteś już z nami na stałe ;)
O przepysznie. ! :)
OdpowiedzUsuńA tort wygląda bardzo ładnie. ;)
Uwielbiam serniczki wszelkiego rodzaju, więc z chęcią spróbowałabym Twojego ♥
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko! I wszystkiego co najlepsze dla mamy :)