przewracanie tego czegoś to zło.
nie wygląda, ale przynajmniej smakuje :P
nie wygląda, ale przynajmniej smakuje :P
Dzisiejszy dzień to porażka. Trzymajcie kciuki. Kartkówka z matmy, potem sprawdzian. Następnie sprawdzian z angielskiego z gramatyki i słówek, a na deser sprawdzian z biologi. Wszystko sponsorowane przez moje wczorajsze lenistwo, czyli prościej mówiąc jedna wielka pustka w głowie.
Przepraszam, że ostatnio mnie u was mało, ale czas gdzieś ucieka i chowa się po kątach. Ale, żeby nie było, codziennie u was jestem i czytam co u was, zachwycam się waszymi śniadaniami i czerpie pomysły, tylko nie zawsze mam czas zostawić po sobie jakiś ślad.
Na pytania Angeliki K postaram się odpowiedzieć w wolnej chwili, ale żeby nie było, pamiętam :)
Nie jadłam jeszcze sernikowego omleta,ale po twoim sniadaniu mam jeszcze większa ochotę na niego :D
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki. :)
Trzymaj się <3 :*
powodzenia:)
OdpowiedzUsuńoj tak, przewracanie takiego omleta to jest jedna wielka porażka, ale smak potem wszystko wynagradza, tym bardziej z takimi dodatkami:D
Uwielbiam ten omlet, jest dobry jak prawdziwy sernik, taki delikatny.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
A więc trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńTen omlecik musiał być pycha a kiwi strasznie dawno nie jadłam, mam ochotę aż :D
wyglada apetycznie;) trzymam kciuki;)
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie ;D
OdpowiedzUsuńPycha, pycha i jeszcze raz pycha! To musiało być niebo w gębie! <3
OdpowiedzUsuńI powodzenia w szkole, dasz radę! My uczniowie musimy sobie radzić i pokazywać nauczycielom na co nas stać! > <
Sernikowy omlet. ? To musiało być pycha. :D
OdpowiedzUsuńnie znoszę przewracać omletów. grunt że rozwalony omlet nie znaczy gorszy smak :D
OdpowiedzUsuńNienawidzę przewracanie, zawsze się rozwali :D
OdpowiedzUsuńAle i tak pewni był pyszny! <3
pyszny serniczkowy omlecik , świetny poranek ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszedł z tymi owocami, grunt, że się nie rozleciał :)
OdpowiedzUsuńo rany, to serio dużo! trzymałam kciuki, i mam nadzieje że sobie poradziłas :*
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że sprawdziany dobrze Ci poszły :)
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie ;)
Też robiłam i sama przyznam, że przewracanie to nie lada gratka, ja do tego go jeszcze przypaliłam ;x
OdpowiedzUsuńAle Twój smaczny :)
Trzymam!
Jeszcze go nie robiłam, muszę zrobić! Pyszny musi być *,*
OdpowiedzUsuńnieważne, jak wygląda, sernikowy musiał być boski :D
OdpowiedzUsuń