jedno porcjowe ciasto marchewkowe z cynamonem, suszoną żurawiną i daktylami podane twarożkiem
Leniwy poranek. Pobudka o 6?! bo 4 godz snu ( kocham mój organizm), ale idę spać dalej, choć jeszcze trochę.
Kiedyś już robiłam podobne ciacho, ale nie pamiętam jak. Teraz wyszło mocno wilgotne, na pewno jeszcze do udoskonalenia, ale pyszne :)
No powiedzmy, że to moje I śniadanie, bo w oczekiwaniu na marchewki i aż się upiecze były jeszcze wafle ryżowe z twarożkiem i dżemem jagodowym P bo brzuszek wołał o napełnienie :P
Słońce świeci, ale wbrew pozorom jest zimno, ale jest słońce, a to już coś! :)
Też mam z tym problem, że zanim sobie przygotuję to właściwe śniadanie, to wyjem pół kuchni :P
OdpowiedzUsuńGenialne jak je zrobilas? :)
OdpowiedzUsuńMoglibyśmy dostać przepis? Bo wygląda wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńChcę to ciaacho!
OdpowiedzUsuńgdyby nie wiatr, to byłoby mega ciepło;)
OdpowiedzUsuńtakie śniadanie i nie trudno się domyślić, że jest sobotni poranek. :) wspaniałe!
OdpowiedzUsuńja też się pięknie uśmiecham i proszę o przepis! :) bo to ciastko brzmi wspaniale!
OdpowiedzUsuńciacho marchewkowe na śniadanie to świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też słońce jest, ale zimnica - 3 stopnie :< no ale z drugiej strony - to zawsze coś na plusie :)) a ciasto musiało być pyyycha <3
OdpowiedzUsuńTeż słońce mam :))) A ten marchewkowy wypiek boski!
OdpowiedzUsuńciasto marchewkowe jest przepyszne :D
OdpowiedzUsuńPodasz przepis na ciasto? :) Czuję, że musi być pysznie!
OdpowiedzUsuńja chcę przepiss! <3
OdpowiedzUsuńciasto musi być genialne :)
OdpowiedzUsuńu mnie też słoneczko za oknem świeci;)
Też czekam na przepis :D
OdpowiedzUsuńJa też zanim przygotuję śniadanie, zjadam to co mi się akurat nawinie :D
Można przepis na to cudo? :) Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie ciacho :D
OdpowiedzUsuńale cudo! :)
OdpowiedzUsuńciacho wygląda bajecznie ;D
OdpowiedzUsuń